Odpowiadasz na:

Re: Jest ktoś?

A tak przy okazji fuchy nocnej... wczoraj też się w okolicy pojawiłam. Pora bardziej przyzwoita, ale po zmroku. Może pensjonariusze byli nieco ożywieni :)

Podobny teren, pod względem... rozwiń

A tak przy okazji fuchy nocnej... wczoraj też się w okolicy pojawiłam. Pora bardziej przyzwoita, ale po zmroku. Może pensjonariusze byli nieco ożywieni :)

Podobny teren, pod względem wielkości i atrakcyjności, wystawiono w moim sąsiedztwie na sprzedaż. Kupiec znalazł się w ciągu trzech dni zdaje się. Także... nie prorokuj :)

zobacz wątek
12 lat temu
sissel

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry