Odpowiadasz na:

Re: Jestem młoda

serio, nie wierzę w to, co czytam...

Skoro oddaje się krew czy szpik żeby komuś pomóc... to skąd oburzenie na pomysł oddania komórek jajowych? Kobieta wydziela ich mnóstwo, co miesiąc... rozwiń

serio, nie wierzę w to, co czytam...

Skoro oddaje się krew czy szpik żeby komuś pomóc... to skąd oburzenie na pomysł oddania komórek jajowych? Kobieta wydziela ich mnóstwo, co miesiąc jedna nas bezpowrotnie opuszcza trafiając do muszli klozetowej a przecież możemy pomóc jakiejś kobiecie, która bardzo chce mieć dziecko a nie chce go adoptować. zupełnie nie rozumiem powodu oburzenia reklamą powyżej... co za zaściankowość... oczywiście nie każda kobieta musi mieć ochotę na podzielenie się swoimi komórkami ale na litość boską, skoro uważasz, że oddanie komórek jajowych jest oburzające to analogicznie oddanie szpiku, krwi czy organów także powinno cię odrzucać...