Re: Jestem młoda
Jak to do mnie to już ci śpieszę z wyjaśnieniem :
Ksiądz to człowiek. Człowiek to zwierzę stadne. Najlepiej czuje się w grupie : stado , rodzina. To stado daje poczucie bezpieczeństwa i...
rozwiń
Jak to do mnie to już ci śpieszę z wyjaśnieniem :
Ksiądz to człowiek. Człowiek to zwierzę stadne. Najlepiej czuje się w grupie : stado , rodzina. To stado daje poczucie bezpieczeństwa i chroni taką jednostkę , ale i ta jednostka ma poczucie przynależności do tej grupy , stada i czuje się w obowiązku stanąć w obronie gdyby to stado było zagrożone. Każda z nich posiada też tak zwany instynkt samozachowawczy. To razem wzięte do k.py powoduje iż jednostka nie pozwoli zrobić krzywdy i nie będzie działać na szkodę stada, dopóki nie zobaczy że może zmienić je na inne bardziej odpowiednie , silniejsze. A już na pewno nie można od niej żądać, aby pozbyła się instynktu samozachowawczego i działała na własną szkodę. To chyba wiele wyjaśnia?
A co do "jestem katolikiem ale Bóg złych posłańców wybrał "
Nie wiem co ci odpowiedzieć :(
To tak jakby jakieś dziecko do mnie podeszło i powiedziało: Prosiłem o rowerek , a św.Mikołaj przyniósł mi otwieracz do butelek.
I co byś chciał za odpowiedź:
- Nie ma św.Mikołaja
- Jest św. Mikołaj , ale tylko jeden siedzi w Laponii i w jeden wieczór całego świata nie obskoczy więc tak na prawdę to ,starzy robią prezenty dzieciom , a w tym roku wujek pekao nie pożyczył i starym starczyło tylko na otwieracz.
- Jest św.Mikołaj dziś dostałeś otwieracz bo mikołaj chce zrobić niespodziankę więc zbiera kasę i za 90 lat to ci da takiego wypasionego górala z przerzutkami że wszyscy w szkole będą zazdrościć - ze złota będzie.
Wybierz sobie lepszą prawdę tak jak Neo tabletki w matrixie wybierał.
zobacz wątek