Re: Jestem młoda
                    
                        Abstrahując od kwestii religii, sam opis techniki in vitro jest dla mnie przerażający! 
Faszerują, pobierają wszczepiają
Cyt z wiki:po kilku dniach hodowli wybrane, najlepiej...
                        rozwiń                    
                    
                        Abstrahując od kwestii religii, sam opis techniki in vitro jest dla mnie przerażający! 
Faszerują, pobierają wszczepiają
Cyt z wiki:po kilku dniach hodowli wybrane, najlepiej rozwijające się zarodki umieszcza się w macicy. Hodowla?! brrr...
I przy każdej z tych skomplikowanych czynności jest ryzyko, że coś pójdzie nie tak Przecież dla tych ludzi w laboratoriach to jest tylko praca.
Nie rozumiem, nie byłam w takiej sytuacji, ale podziwiam kobiety, które się decydująJa nie chciałabym czuć się jak jakiś królik doświadczalny.
                    
                    zobacz wątek