Re: ...
                    
                        "W myśl powyższego ciekawi mnie czy kabiety oddające swoje komórki jajowe za kilkanaście lat, jeśli zapukałoby do ich drzwi dziecko poczęte z ich komórki właśnie i stwierdziło, że potrzebuje nerki,...
                        rozwiń                    
                    
                        "W myśl powyższego ciekawi mnie czy kabiety oddające swoje komórki jajowe za kilkanaście lat, jeśli zapukałoby do ich drzwi dziecko poczęte z ich komórki właśnie i stwierdziło, że potrzebuje nerki, równie chętnie organ potrzebny tej istocie by oddały."
"W przypadkach losowych rodzic dobro dziecka stawia ponad swoje, gotów jest oddać organ, aby je ratować."
Rodzic wychowujący biologiczne czy też przysposobione dziecko jest z nim związany emocjonalnie dlatego niejako instynktownie podejmie wszelkie starania mające na celu ratowanie jego życia. W opisanym przez Ciebie przypadku do drzwi puka obca osoba z którą nie ma żadnego związku emocjonalnego więc trudno ponieść aż tak wielką ofiarę w celu jej ratowania.
                    
                    zobacz wątek