Re: Jestem rowerzystką i nie jestem nieśmiertelna.
Z rozkładu naturalnego ktory na bank bedzie tu miał zastosowanie, jasno wynika, ze gros rowerzystów to normalni ludzie. Będzie mała czesc aktywistów i kilku pieniaczy, tak samo w drugą stronę. Ale...
rozwiń
Z rozkładu naturalnego ktory na bank bedzie tu miał zastosowanie, jasno wynika, ze gros rowerzystów to normalni ludzie. Będzie mała czesc aktywistów i kilku pieniaczy, tak samo w drugą stronę. Ale główny trzon rowerowej społecznosci stanowią ludzie przeciętni i nie przejawiający agresywnych zachowań, ktorzy po prostu jeżdzą na rowerze i nie polaryzują swiata na walczące grupy rowery kontra samochody kontra piesi.
Ty widzisz tych najbardziej aktywnych, bo sa najbardziej aktywni, a dodatkowo jesteś na nich cięty i sam się nakręcasz jak takiego zobaczysz - poswięcasz mu dużo wiecej uwagi niż prawidłowo jadącemu rowerzyscie. Takich normalnych po prostu ignorujesz, bo nie pasują do twojego schematu ROWERZYSTA=WARIAT i PIRAT, a jak nie ignorujesz to wyolbrzymiasz jego zachowanie rozdmuchując to co zrobił do nieprawdopodobnych rozmiarów.
Powtarzam raz jeszcze - sam sie nakręcasz, sam generujesz po częsci ten problem skupiajac się na nim nadmiernie.
zobacz wątek