Odpowiadasz na:

Re: Jestem rowerzystką i nie jestem nieśmiertelna.

Wszytsko zależy od punktu "siedzenia" kierowca auta zawsze broni siebie, a rowerzysta siebie. Mimo wszytsko szanowna Pani kierujaca autem..w Polsce nie ma jeszcze kultury i poszanowania dla innych... rozwiń

Wszytsko zależy od punktu "siedzenia" kierowca auta zawsze broni siebie, a rowerzysta siebie. Mimo wszytsko szanowna Pani kierujaca autem..w Polsce nie ma jeszcze kultury i poszanowania dla innych pojazdów dwu czy czterokołowych...jeżeli kiedykolwiek przesiądzie się Pani na ten wspaniały pojazd, jakim jest rower, zobaczy Pani wtedy zupełnie inną rzeczywistośc....

zobacz wątek
10 lat temu
~Rowerzystka...kierowca...

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry