Zwykłem "komponować" pizzę wegetariańską = interaktywnie komentowany konstruktywnie przez Miłą Obsługę.
Zdarza się, częściej : że moje zamówienie, podstawowo zawierało podwójną porcję frytek, i dodatki "najwyżej" wegetariańskie.
Nie wynikało z braku zaufania, iż dopiero pierwszy raz, zamówiłem "z mięsem" = rozluźniłem po prostu, urlopowo, ograniczanie diety "z zewnątrz" i klopsiki z sosem, smakowały = mimo moich preferencji "jarskich". Gdybym pracował przy Podawaniu Jedzenia - chciał bym pracować, w Zespole Takim Jaki Spotykam w "Knedelku".