Widok
Rok temu nie dawali. Może wstyd im takie coś oferować, bo Gdańsk jest dla kierowców wyjątkowo nieprzyjazny. Korukuje się niemiłosiernie, większość wiaduktów wygląda na gierkowskie, czyli w sumie niezłe bo to był od czasów Sobieskiego najlepszy okres w historii Polski (w sumie i tak g*wniany), ale to już pół wieku minęlo!. Strefy parkowania płatnego włażą juz w jakieś totalne zad*pia, a kara za brak kwita to już jest 200 zł. Do dziś nie wiem, jak zmotoryzowani mogą załatwić sprawę w tym ich głównym urzędzie, może słabo rozgarnięty jestem ale wydaje mi się, ze gdyby nie komercyjne Forum, zamiat którego powinien być fajny Central Park, to zupełnie nie byłoby gdzie tam zaparkować, mają jakieś coś dla urzędników tylko, zamykane na szlaban, a w filii na Partyzantów jest drapieżna walka o kawałek parkingu, a na desperatów czeka straż miejska z blokadami na koła. A skrzyżowania są dość trudne, trzeba mieć oczy na około głowy, nie ma takich fajnych rond jak np. w Bydgoszczy. Dla mnie to nie problem, ale i tak nie lubię po Gdasku jeżdzić. Ciągle takie fasadowe miasto mi się ono wydaje. Wyzej sr* niż d*pę ma
> Rok temu nie dawali. Może wstyd im takie coś oferować
Pół roku temu dawali. Ale nie założyłem, bo to mi wstyd.
Nawet nie chodzi o tekst "jestem z Gdańska" (bo to widać po tablicach) ale o promocję serwisu internetowego UM (gdansk,pl). Dülczessa za reklamę mi nie płaci! ;)
Mogę oddać komuś te nieśmigane nówki podkładki za paczkę fajek ;]
A sprawy urzędowe najlepiej załatwiać na Milskiego (komunikacja) albo Wilanowskiej (inne pierdy). Dużo łatwiej o parking niz na Nowych Ogrodach czy Banditenstraße
Pół roku temu dawali. Ale nie założyłem, bo to mi wstyd.
Nawet nie chodzi o tekst "jestem z Gdańska" (bo to widać po tablicach) ale o promocję serwisu internetowego UM (gdansk,pl). Dülczessa za reklamę mi nie płaci! ;)
Mogę oddać komuś te nieśmigane nówki podkładki za paczkę fajek ;]
A sprawy urzędowe najlepiej załatwiać na Milskiego (komunikacja) albo Wilanowskiej (inne pierdy). Dużo łatwiej o parking niz na Nowych Ogrodach czy Banditenstraße
Wystarczy twoja rekomendacje tej pracy. Skutecznie odstraszy mnie od tego wstrętnego liberalizmu. Niech zgadnę, chcesz zapewne przedstawić nam przykład społeczeństwa narodowo/socjalistycznego i gospodarki planowej, jako idealnego modelu funkcjonowania społeczeństw. Jak to się mówi, można wyrwać dziewczynę ze wsi, ale wsi z tej dziewczyny już nie. Z racji Twojego wieku, słusznym wydawało by się odbieranie życzeń od wnuków i cieszenie się z życia. Lecz jak cieszyć się życiem, gdy emeryturka wystarczy na leberkę i podróże tramwajem do Brzeźna. Tak to chyba niestety jest, tak pokolenie Twoich rówieśników spija teraz gorycz z życia w systemie który Ciebie ukształtował.