Przed laty byłam na JEZIORZE ŁABĘDZIM w Teatrze Muzycznym było wspaniałe cieszyło oko i ucho ale to był teatr a nie hala widowiskowa. Sądzę że hala to wielkie nieporozumienie organizatorów, sam...
rozwiń
Przed laty byłam na JEZIORZE ŁABĘDZIM w Teatrze Muzycznym było wspaniałe cieszyło oko i ucho ale to był teatr a nie hala widowiskowa. Sądzę że hala to wielkie nieporozumienie organizatorów, sam balet robi wrażenie ale do tego musi być odpowiednia oprawa a nie hala sportowa. /tancerze którzy wtedy byli to z pierwszego sortu niestety 3 lata później Dziadek do orzechów to chyba tańczył drugi a morze trzeci sort tancerzy no cóż wszystko zależy od szczęścia na co trafimy.
zobacz wątek