Dark & Ozzy
weźcie może pod uwagę nerwy biedaka zwanego Totenkopf...wszak to ktoś kto nie zna klimatu dawnej gratki i pojęcia nie ma, że takie coś to była normalna rzecz:)))
zapluje się z irytacji czytając...
rozwiń
weźcie może pod uwagę nerwy biedaka zwanego Totenkopf...wszak to ktoś kto nie zna klimatu dawnej gratki i pojęcia nie ma, że takie coś to była normalna rzecz:)))
zapluje się z irytacji czytając wasze posty i nie mogąc odnaleźć swoich...
tymczasem zmykam zanim mnie jego złość dopadnie.
pozdrowienia dla WAS.
zobacz wątek