Widok
Mocny, ponury, ciężki
Nagromadzenie tylu nieszczęść w życiu jednego człowieka aż boli. Wyszłam z kina "poturbowana psychicznie", ale może o to chodziło i taki był zamysł. trochę Twin Peaks, trochę "Lot nad kukułczym gniazdem". Fenomenalna gra Joaquin Phoenix. Chylę czoła. Rola wymagająca ,trudna,ale cudownie ją udźwignął. Przeszywająca i sugestywna muzyka.....Jak ktoś chce się zanurzyć w naprawdę ciężki klimaty to polecam.
Warto iść, nie pożałujecie tych kilku złotych.
Dramat człowieka ukazany aż za mocno. Ogrom dramatów życiowych, frustracji, obrzydliwości świata. Fabuła nie jest prosta, tutaj bohater za swój trud nie otrzymuje nagrody, w każdym razie nie taką jaką chcielibyśmy otrzymać. Phoenix zagrał świetnie, szaleństwo w najczystszej postaci.
Nie spodziewajcie się kina akcji...
Po obejrzeniu zwiastunu spodziewałem się filmu pełnego akcji... Jak zwykle zwiastun wprowadza widza w błąd.
W filmie jest niewiele akcji, ale pokazuje jak bardzo rożnego rodzaju ludzkie doświadczenia wpływają na człowieka i jego zachowanie. Film jest wart obejrzenia, ale nie spodziewajcie się fajerwerków.
W filmie jest niewiele akcji, ale pokazuje jak bardzo rożnego rodzaju ludzkie doświadczenia wpływają na człowieka i jego zachowanie. Film jest wart obejrzenia, ale nie spodziewajcie się fajerwerków.
Joker.. w koncu pokazany po ludzku.
Z krwi i kości, z nawarstwieniem wielu problemów zycia, skrzywdzony przez los i zupełnie samotny w swoim zyciu. Opętany po trzykroć. Doskonała muzyka... to dramat przez duże D. Warto było obejrzeć genezę tej postaci z. zupelnie innej perspektywy reżyserskiej. Doskonała rola aktorska... Oscar będzie jak nic. Pierwszy Joker od czasów Nicholsona który porywa i wbija w fotel.
Pozdrawiam Wielbicieli
Pozdrawiam Wielbicieli
Znakomity film.
Co prawda przemyca treści lewicowe (walka klas, klasy posiadające vs proletariusze, przemieszanie pojęć - np. zabójstwo w samoobronie), ale warto iść dla samego aktorstwa i znakomitego scenariusza. Z pewnością będę chciał obejrzeć inne filmy tego reżysera, ponieważ to jest kino na najwyższym poziomie.
ludzie, którzy śmiali się na filmie niech pomyślą o wizycie u psychiatry
jakie zaskoczenie, kiedy ludzie w kinie, kilkanaście sekund po brutalnej scenie morderczej, zaczynają się śmiać, bo karzeł nie może otworzyć drzwi! Poziom empatii, trawienia emocji i sarkastyczny humor jest porażający!!! W tym filmie nie było NIC śmiesznego!