Przez dziesięć lat farbowałam systematycznie włosy w innym salonie. Teraz postanowiłam zmienić markę farby i zakład fryzjerski.Jak tylko weszłam do p. Emilii wiedziałam, że tu i tylko tu będę farbowała włosy.Jestem baaardzo pozytywnie zaskoczona. Zakładem i p. Emilią. Pani ta aż promienieje z radości jak miesza farby, dobiera ich kolorystykę do skóry twarzy a robi to idealnie-widać, że to jest jej pasja.Niczego nie robi nudno i schematycznie. Bo np większość kobiet chce tak a nie inaczej...Skóra głowy nie piecze podczas farbowania. Tam (Schwarzkopf profesjonalny) myślałam, że mi wypali mózg a załzawione oczy wypłyną z oczodołów. Po farbowaniu włosy nie są suche-idealnie zadbane i nawilżone. Potraktowane delikatnie pielęgnującymi i umiejętnie dobranymi kosmetykami. Nie przypominają kupki siana. Samo studio fryzur-idealnie trafiło w mój gust. Bardzo kameralne, klimatyczne. To nie jest fabryka schematycznych fryzur gdzie główną rolę grają nowoczesne fotele i lustra a fryzjerki z nadąsaną miną mają ładne wdzianka a mało umiejętności. Czułam się tam jak w domu-siedząc na kanapie, popijając herbatkę i miło gawędząc z p. Emilią. O to chodzi.