Widok

KASY BILETOWE

dzisiaj byłam świadkiem takiiego zachowania kasjer Pan Jan pracujący w kasie biletowej nr 1, PKP na Dworcu Gdańsk Wrzeszcz o godz 12:30
Już nie pierwszy raz zaobserwowałam wulgarność i arogancje tego pracownika, ale dzisiaj to co zobaczyłam mnie przerosło. Podeszła do niego zagubiona kobieta (lat około 30), która chciała kupić bilet i mówiła poprawnie powoli wyraźnie ale.. PO ANGIELSKU. Pan Jan powiedział "naucz się polskiego i przyjdź, w polsce jesteśmy co ty chcesz?"
Brak znajomości języka w dzisiejszych czasach nie powinien być tolerowany na takich stanowiskach jak KASA BILETOWA. Nie rozumiem jak to możliwe, żeby pracownicy Kas na Dworcu nie znali angielskiego. Pomijając już niekulturalne zachowanie okazało się, że pani w okienku obok też nie zna języka.
Moja ocena
wygląd i czystość: 1
 
bezpieczeństwo: 1
 
dodatkowe usługi: 5
 
ocena ogólna: 1
 
2.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ale mam beke z tej wypowiedzi az udostepnilem na swoim zydbooku zeby moi znajomi tez mogli z tego zbeczec.

Po pierwsze. Jedz do londynu i na dworcu pkp zacznij rozmawiac przy kasie po polsku. Zobaczymy co ci powiedza.
Po drugie za 1350zl pan Jan ma w d*pie nauke angielskiego i jakiegos nieogarnietego turyste bo w szkole uczyl sie ruskiego i do emerytury bedzie sobie siedzial i moze mu kazdy skoczyc.
Po trzecie jak tak bardzo ci zalezy i umiesz perfect english to zatrudnij sie na tym dworcu i zacznij zmieniac swiat od siebie :D
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5
do góry