Widok

KONSALNET GDANSK.

Ostrzegam ludzi przed pracą w tej firmie, dodają codziennie bezpłatne ogłoszenia o prace i robią sobie niezłe jaja tzn zatrudnienie jest na czarno bez umowy na piśmie - menagerowie mówią że umowa idzie z Warszawy albo że jezdzi na jednym z samochodów konsalnetu itp beznadziejne wkręty, a osoba zaczyna pracować i wyrabiać od groma godzin na obiektach typu biedronka np, jak przerobisz caly miesiac to wynagrodzenie ma byc przelane 10 dnia nastepnego miesiaca na konto - po czym okazuje sie ze na koncie nie ma nic a wielki pan Manager nie odbiera telefonu - konslanet to firma dno, jak chcesz pracowac za darmo np miesiac, wal smialo !!!
popieram tę opinię 44 nie zgadzam się z tą opinią 9
wszystko ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo to POlska właśnie ;-(( I pójście na wybory (czy to do PE jak obecnie czy to do Sejmu nic nie zmieni, jeśli większość społeczeństwa nie zmieni swej mentalności z którą jest niestety coraz gorzej - tj. brak nawet śladowego zainteresowania polityką i kontroli społecznej miłościwie nam rządzących. W efekcie Polacy wybierają tych co są obecnie lub tych co już byli kiedys zapominając o dawnych aferach i przekrętach swych Wybrańców. Demokracja parlamentarna nie powinna oznaczać anarchii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jest jeden szkopuł że kablem nie byłem a ogólnie to już s**** na to co tam się dzieje tylko śmiech na sali że takie rzeczy wogóle mają miejsce a tych kolesi to akurat się nie boję .Pozdro dla wszystkich pracowników życzę wytrwałości i uczciwych pracodawców.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może w Malborku kierownik i jego pracownicy tworzą po prostu jedną dużą sitwę i Ty tam wg. nich nie pasowałeś (bo byleś zbyt uczciwy) ??! Nie chodź też tak blisko do sklepu, bo 'nowy' może Cię w końcu rozpoznać lub donieść 'górze', a wtedy Twoi byli koledzy po wyrokach mogą za przyzwoleniem kiera Ci się odwdzięczyć za bycie kablem w Msc.-u bez kamer miejskich. A że nie jesteś ich pracownikiem, to tylko ułatwia im sprawę. Częste odwiedzanie swojego 'byłego' sklepu jest więc lekkomyślne. Ale cyt. "rób jak chcesz i niczego nie żałuj".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
P.S. Co do tego 'kandydata' to był agresywny "dziadek" z orzeczeniem o niepełnosprawności, a jego historia kryminalna była dawna. Pewnie myślał, że gdy o tym nie wspomni pracę dostanie, naiwniak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie osądzam wszystkich tylko stwierdzam jak jest w MALBORKU akurat tych co tam pracują to znam nie wiem jak kierownik ich rekrutował jego sprawa tylko poprostu jedno jest w tym wszystkim śmieszne że jak powiedziałem do kolegów żeby nie przepuszczali złodzieji bo o tym wiem po trzech dniach zostałem zwolniony he he.To samo przez się tłumaczy .Gdy powiedziałem o tym kierownikowi już nie będę rzucał nazwiskami to powiedział że będzie miał to na uwadze no i idę po zakupy bo w pobliżu mieszkam i co widzę następnego kolegę po fachu tamtych no to co mam sobie pomyśleć o kierowniku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wiem osobiście że w wejherowie kiedyś pracował karany , a karany to także taki który nie siedział - wystarczy że dostał wyrok w zawieszeniu ! Dlatego wymaga się zaświadczenia o niekaralności z sądu !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem jak jest w Malborku i kto jest tam odpowiedzialny za rekrutację, ale w Biedronkach w Trójmieście, Redzie, Rumi, Chwaszczynie, Tczewie i Wejherowie odpowiedzialni za rekrutację Panowie Norbert, Robert i Pani Kasia (chyba to imię, bo już nie pamiętam) nim podejmą decyzję o przyjęciu kandydata pytają się go czy był w ZK lub areszcie śledczym. A jak ktoś kręci to mówią, że go sprawdzą tel. / e-mailowo jeszcze tego samego dnia. Sam byłem świadkiem, że w obecności potencjalnego kandydata do pracy w ochronie obiektu JMD Pan Robert zadzwonił do naczelnika ZK na Przeróbce chyba. Gdy zaczął wybierać numer 'kandydat' się natychmiast uspokoił i chciał czym prędzej dać dyla z biura.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Żenada a co taki ochroniarz z grupą zrobi gdy napadnie go parę osób gdy tak jak u mnie nawet porządnej napadówki niema bo wszystko popsute ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ludzie nie macie o co sie kłucić ja pracowałem na ochronie w Biedronce na Malborku co do wypłaty to jeszcze nic niewiem ale wiem jedno że po trzech tygodniach sumiennej pracy zostałem zwolniony ponieważ rzekomo przepisywałem raporty kolegów czego mi nie udowodniono i byłem niefektywnym pracownikiem natomiast reszta ochroniarzy jest po wyrokach przepuszczają złodzieji dzieci za kradzierz batonika potrafią pobić w takim miejscu gdzie nie łapie kamera ciarki przechodzą menager to chyba podstawówkę skończył porazka .Dlamnie to wszystko jest wielki wał bo jak można zatrudnić na ochronie człowieka po wyrokach za kradzierz a oni tam wszyscy te wyroki maja.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A propos "CHAMA" J. Wojdygi, który w "trosce o wizerunek firmy", telefonicznie ubliża człowiekowi szydząc z niego nawet wtedy jak ma świadomość, że świadkiem tej rozmowy jest członek rodziny.
Nagminne nie przestrzeganie postanowień umów- nawet umów zlecenia, obchodzenie i łamanie przepisów prawa pracy, pomiatanie ludźmi - to prawdziwy wizerunek firmy, który kreuje ten człowiek!!!!
Jednak jak widać nie ma żadnej reakcji dyrekcji na jego podłe poczynania.
Może dadzą coś pisma skierowane do Warszawy? Zobaczymy.....
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Praczytaj menadżerowie ,Dyrakorze, i parę innych kto rządzi i upaadla ludzi.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hamstwo jakie się teraz przez panów przewija to pogarda dla człowieka ,jakie musicie mieć zasługi aby was tak tolerowano,jakie haki na kierownictwo a może te słynne teczki.Tak to do Pana Dyrektorze,Pan jest całe godziny na interze, no nie , a oni Pana picują jak chcą , i nic im nie można zrobić ale do czasu wiadro się już zaczyna napełniać i może zostać pan z ręką w tzw.nocniku.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2
tu niezgadzam się bo są na czas,płace na czas,to jak już pisałem menadżerowie robią bałagan,nigdy niemają czasu.Pytam za co biorą pieniądze ,to nie są ludzie organizacyjnie poprawni, to zbieracze godzin z obiektów,ich praca ludzka na obiektach nie interesuje,przez to jest tak duża rotacja i niezadowolenie .Przyznam że ta firma na terenie woj.pomorskiego zaczyna mieć coraz gorszą opinię a co za tym idzie mniej obiektów. Nie wszyscy menadżerowie bo są jeszcze paru świetnych ale chyba do czasu bo przejdą do innych firm,które wiedzą że dobrze zarządzanie,mała rotacja personelu ,szacunek ,to tylko mniejsze straty,zysk większy i opinia lepsza .Tak Panie Dyrektorze,trzeba też czasami posłuchać opinii ludzi,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
panie Dyrektorze to jest problem,nie wiem czy Pan udaje czy Pana tak ogłupiają ,większość tych ludzi to byli mundurowi a co za tym idzie to są ludzie wychowani na rozkazie -wykonać a potem się odwoływać- i tak postępują na co dzień ,nie szanują ludzi którzy pracują w tej firmie,trzymają ich w niepewności,nie interesują się ich problemami,są bardzo beszczelni,tolerują tylko tych którzy im się nie stawiają i nie narzekają na pracę po kilkaset godzin,stale są zabiegani i na nic niemaja czasu,o wszystko samemu trzeba się do firmy zgłaszać,nie maja rozeznania co na i odcinku pracy się zmienia tak aby w otpowiedni sposób zareagowc i zarządzć ludżmi na czas,szntażują potem ludzi,to ma być dla dobra firmy a jak Pana oceniają inni za takie zarządzanie też kolesistwo, Szacunek Szacunek a potem zaufanie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
"..jezeli chodzi o to ze emerytowane trepy nie powinni miec mozliwosci dorabiania do emerytury na takich stanowiskach.(prucz otwierania wlasnych ineresow,firm) uwazam ze masz racje"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do black..po pierwsze nie porównuj trepów do ochrony czy to z licecja czy bez zrobilem sobie ta licecje tylko zeby byl kwit ( nigdy za malo papierow) dziecinnie proste jezeli chodzi o doswiadczenie jakie zdobylem w armi to sa dwa inne zawody..jezeli chodzi o to ze emerytowane trepy nie powinni miec mozliwosci dorabiania do emerytury na takich stanowiskach.(prucz otwierania wlasnych ineresow,firm) uwazam ze doswiadczenie w broni palnej,walki w recz,czy jakich kolwiek dzialan interwencyjnych.ochrony osob,mienia,itp maja niepodwazalnie wieksze z wszystkich instytucji tego pokroju...nie jestem emerytowanym trepem aczkolwiek nie jestem juz w wojsku przesiedzialem tam pare lat i z przyczyn osobisto-rodzinnym zrezygnowalem ze sluzby...ale musze cos robic i od czegos w cywilu zaczac..ciekawila mnie praca w ochronie i mam szacunek do ludzi tam pracujacych bo nie nalezy to do najlatwiejszych prac..bede chcial oczywiscie zajsc wyzej w tym zawodzie jednak ze mam swiadomosc zeby nabrac doswiadczenia musze zaczac od najnizszego szczebla czyli ochrony np galerii...a do pani ktora uwaza ze wojsko zeruje na podatnikach to sie kobieto obudz i doweidz sie na co ida nasze podatki..bo takie twierdzenie jest czytym idiotyzmem armia byla i w sredniowieczu i jest teraz i bedzie "bo pozory obrony panstwa kazdy kraj musi stwarzac.) ciezko jest na rynku pracy jak sie komus nie podoba zapraszam do armi...zobaczymy czy wasze zony sa tak wierne jak wam sie wydaje ;) pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Skoro firma Konsalnet naliczyła opłatę za fałszywe alarmy (domyślam się że raczej za nieuzasadniony przyjazd grupy interwencyjnej) to najpewniej umowa, którą z tą firmą podpisałeś/łaś przewiduje nałożenie w takiej sytuacji opłaty. Zamiast narzekać i obrzucać usługodawców obelgami przed podpisaniem umowy należy dokładnie się z nią zapoznać.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Alar: Szukają kasy gdzie i jak tylko mogą. "Warszawka' musi się nachapać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Firma ochrony (obecnie sieć Konsulnet) naliczyla kilkaset złotych za fałszywe alarmy (bo po prostu czujka w domku dzialkowym sie zepsuła) a nigdy wcześniej tego nie robili! Nawet nie powiadomili, że jest ryzyko ,że pobiora za fałszywe alarmy, z niczyjej winy. Nie powinni brać żadnych pieniędzy zanim czujka nie zostanie naprawiona. Tak naciąga sie i oszukuje klientów. Prawo za slabe??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Praca

Praca za granicą. Niemcy (11 odpowiedzi)

Jeżeli szukasz pracy sprawdź najnowsze oferty. Najnowsze oferty pracy Niemcy. Szukaj pracy w...

Zmiana zawodu - od czego zacząć? (75 odpowiedzi)

Szukam na siebie pomysłu. Któraś z was też stała przed opcją przebranżowienia się, jak wam się...

Stres w pracy (37 odpowiedzi)

Czy Wasza praca też jets tak stresująca jak moja? Ostatnio mam wrażenie, że kazdy zawód wiąże sie...

do góry