Widok

KOS po remoncie stracił to co miał najcenniejsze - dobre jedzenie

Wybraliśmy się do KOSa po przerwie spowodowanej remontem. Pozytywne zaskoczenie wystrojem i przestronnością lokalu totalnie zdewastował podany obiad. Pieczone ziemniaki, które ociekały tłuszczem!!! do tego zimne, DRAMAT! niegdyś porcje nie do przejedzenia - obecnie standardowe, wręcz przeciętne, a w przypadku mięs - to jakaś połowa tego, co było serwowane jeszcze kilka miesięcy temu. surówka z niedoprawionej marchewki oblanej mlekiem? bo obok śmietany to raczej nie leżało z jakimiś mikroskopijnymi kawałkami ananasa - co to w ogóle było?! i co z tego, że to wszystko w ładnym wydaniu, na nowych, pięknych dużych talerzach - jak ktoś zapomniał o najwazniejszym – o smaku potraw. Nie wpadaliśmy do KOSa, bo była super atmosfera, bo można było przesiadywać godzinami ze znajomymi - tylko po to, żeby DOBRZE I DUŻO ZJEŚĆ za ROZSĄDNE PIENIĄDZE. Przy tym wszystkim rozczarowało nas też stwierdzenie Pani kelnerki, że z 30 miejsc restauracyjnych zrobiło się 100 i zmieniła się w związku z tym obsługa i standardy. Czniam takie standardy. Jeśli każda dobra KUCHNIA po remoncie LOKALU zmieni się w sposób, który uniemożliwi przyjemność jedzenia to oby żadna takiego remontu nie przechodziła!
Moja ocena
obsługa: 5
 
menu: 5
 
jakość potraw: 1
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 3
 
3.7

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety musze przyznac racje.Kiedys czesto korzystalismy i chetnie polecalismy znajomym.Nie mam odwagi zrobic tego teraz...
Obsluga bardzo miła ale to wszystko;jedzenie bez porownania gorsze niz ''za dawnychczasow'' podane chłodne,ziemniaki opiekane jzu chyba kilka razy były podgrzewane...
Jedyna zaleta pokoj dla dziec ale nawet on nie zrekompensuje calej marnej reszty.
Placek po cygansku.....ech tylko powspominac .Teraz twardy kawal z tłustym nadzieniem/.
Moze warto wrocic do poprzedniej wersji gotowania?
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry