Widok
Jak zawsze pojawia się przemądrzała agatha i musi swoje 4 grosze powiedzieć.
Musisz mieć dziewczyno ogromne kompleksy i strasznie się nudzisz, że masz czas na śledzenie tego co ludzie piszą i docinanie im.
Moje dzieci wychowały się na skoczku, obecnie są nastolatkami i nic im nie jest, nie wspominając, że to nie Twoja sprawa Agatha !
Musisz mieć dziewczyno ogromne kompleksy i strasznie się nudzisz, że masz czas na śledzenie tego co ludzie piszą i docinanie im.
Moje dzieci wychowały się na skoczku, obecnie są nastolatkami i nic im nie jest, nie wspominając, że to nie Twoja sprawa Agatha !
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
To, że bezkarnie możecie narażać swoje dzieci na urazy daje Wam wyjątkowo dobre samopoczucie. "Ciekawie" się czyta, jak traktujecie dzieci jak swoją własność, przedmiot...
Skoczki i chodziki są bardzo szkodliwe, a rodzice na tyle głupi, że nadal wsadzają w nie swoje dzieci, nie są nawet w stanie ocenić konsekwecji.
Narażajcie dzieci dalej, tylko nie zapominajcie pisać wszędzie, jak je bardzo kochacie. To już chyba załuguje na specjalną nazwę - syndrom Justi - piszę i mówię, że kocham dziecko nad życie, ale dla wygody wsadzę je w chodzik, nafaszeruję lekami, cukrem i solą. Byle cicho siedziało.
Skoczki i chodziki są bardzo szkodliwe, a rodzice na tyle głupi, że nadal wsadzają w nie swoje dzieci, nie są nawet w stanie ocenić konsekwecji.
Narażajcie dzieci dalej, tylko nie zapominajcie pisać wszędzie, jak je bardzo kochacie. To już chyba załuguje na specjalną nazwę - syndrom Justi - piszę i mówię, że kocham dziecko nad życie, ale dla wygody wsadzę je w chodzik, nafaszeruję lekami, cukrem i solą. Byle cicho siedziało.
Ja się zgadzam z Agathą. To, że nic Wam nie jest, nie oznacza, że te zabawki nie są szkodliwe- tylko, że akurat Wam nic się nie stało. A po co ryzykować... Dziecku nic się nie stanie, jeśli nie będzie korzystało z chodzika ani ze skoczka, a MOŻE (nie na 100%) stać się, jeśli będzie korzystało. Mój mąż jest fizjoterapeutą, to jest teraz ogólnie dostępna wiedza, z której powinnyśmy korzystać, a nie negować dlatego że "ja miałam chodzik i jestem zdrowa"... To tak jak palenie papierosów i argumenty typu: "Paliłam a nie mam raka płuc".
Agatha może "trochę" ostro pisze, ale niestety ma rację.
Agatha może "trochę" ostro pisze, ale niestety ma rację.
chodziki i skoczki - tak Agatho, masz racje, zmowa lekarzy, bo oni to "nie chca" dobrze dla naszych dzieci.
Nie warto walczyc w wiatrakami, niech kupuja chodziki, butle z bisfenolem i obowiazkowo sabsimplex. Przecierz nigdzie nie napisano ze ktos od tego umarl, moze tam tylko mial jakies problemy zdrowotne.
O fotelikach tez pisano na forum, ale dopiero jak w TV pokazali program ze sa niebezpieczne to sie "forum" rozpisalo, jakby wczesniej nikt nic nie pisal.
A co do wszystkich rodzicow co ich dzieci sa chodzikowe i zyja i oni sami sa chodzikowi i zyja - jak tam wasze kregoslupy - tak na 100% nic wam tam nie dolega. Jak wasza sprawnosc ruchowa i waszych dzieci - nie ma problemow z koordynacja psycho-ruchowa? A jak chodzenie na obcasikach - dacie rade wytrzymac caly dzien, codzien na obcasiku - tak tak, moze teraz nie ma problemu, ale z czasem to wszystko wyjdzie- i wtedy piszcie o milosci rodzicielskiej i o tym ze "troszke" nie szkodzi.
Pozdro dla Agathy i reszty co walczy z wiatrakami, moze choc jedna osoba sie zatrzyma w tym miejscu i zastanowi, i dokona slusznego wyboru.
Nie warto walczyc w wiatrakami, niech kupuja chodziki, butle z bisfenolem i obowiazkowo sabsimplex. Przecierz nigdzie nie napisano ze ktos od tego umarl, moze tam tylko mial jakies problemy zdrowotne.
O fotelikach tez pisano na forum, ale dopiero jak w TV pokazali program ze sa niebezpieczne to sie "forum" rozpisalo, jakby wczesniej nikt nic nie pisal.
A co do wszystkich rodzicow co ich dzieci sa chodzikowe i zyja i oni sami sa chodzikowi i zyja - jak tam wasze kregoslupy - tak na 100% nic wam tam nie dolega. Jak wasza sprawnosc ruchowa i waszych dzieci - nie ma problemow z koordynacja psycho-ruchowa? A jak chodzenie na obcasikach - dacie rade wytrzymac caly dzien, codzien na obcasiku - tak tak, moze teraz nie ma problemu, ale z czasem to wszystko wyjdzie- i wtedy piszcie o milosci rodzicielskiej i o tym ze "troszke" nie szkodzi.
Pozdro dla Agathy i reszty co walczy z wiatrakami, moze choc jedna osoba sie zatrzyma w tym miejscu i zastanowi, i dokona slusznego wyboru.
Dla mnie chęć zakupu sprzętu, krytykowanego ostro przez specjalistów, przez jakieś centrum zabaw (bo chyba nie bez powodu taka nazwa jest w temacie) i jeszcze idiotyczna odpowiedź że to nie nasza, forumowiczów, sprawa (może by i nie była, gdyby nie ten wpis w temacie sugerujący że o instytucję chodzi na którą każdy może trafić) to ważny powód żeby od takiego centrum zabaw trzymać się z dzieckiem z dala.
Dzięki za wskazówki. Na przyszłość będę uważać jakich firm się wystrzegać.
Swoją drogą widać że teraz byle kto może się dziećmi odpłatnie zajmować.
Dzięki za wskazówki. Na przyszłość będę uważać jakich firm się wystrzegać.
Swoją drogą widać że teraz byle kto może się dziećmi odpłatnie zajmować.
Ja należę do tych mam, które na pewno nie kupią dziecku tego typu zabawek. Syn się wychował bez nich to i córcia da radę ;))))
ale nie jestem od krytykowania innych mam.
Jak chcą i uważają to za słuszne to niech kupują.
Najlepiej by było jednak aby taki zakup skonsultowały z pediatrą albo rehabilitantem.
Pozdrawiam wszystkie mamy :)
ale nie jestem od krytykowania innych mam.
Jak chcą i uważają to za słuszne to niech kupują.
Najlepiej by było jednak aby taki zakup skonsultowały z pediatrą albo rehabilitantem.
Pozdrawiam wszystkie mamy :)
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Hej, Ewelin 90
Dzięki za odpowiedź, ale ogłoszenie już nieaktualne.Nie kasuję go bo aż miło się czyta rady "mądrzejszych" ;) Leciałam z Irlandii do PL. na kilka dni i po prostu chciałam kupić cokolwiek dla mojego dziecka, żeby mogło się pobawić, a ja w spokoju pozałatwiać swoje sprawy. Nie uważam , żeby kilkuminutowe zabawy w w/w zabawkach szkodziły aż tak bardzo. Ja nie wychowałam się "na chodziku", a kręgosłup boli jak diabli-po prostu niekiedy i bez "chodzików"mogą być z nim problemy- do wiadomości tych "wszechwiedzących"...
Następnym razem gdy będę leciała do PL w lipcu to wszystko to co potrzebne zabieram ze sobą, tym razem była to nieplanowana, ale konieczna wizyta. I mam nadzieję, że potem bez problemu odsprzedam te zabawki. A chciałam odkupić, bo po co nabijać kasę sklepom.
Pozdrawiam wszystkich z Dublina
Dzięki za odpowiedź, ale ogłoszenie już nieaktualne.Nie kasuję go bo aż miło się czyta rady "mądrzejszych" ;) Leciałam z Irlandii do PL. na kilka dni i po prostu chciałam kupić cokolwiek dla mojego dziecka, żeby mogło się pobawić, a ja w spokoju pozałatwiać swoje sprawy. Nie uważam , żeby kilkuminutowe zabawy w w/w zabawkach szkodziły aż tak bardzo. Ja nie wychowałam się "na chodziku", a kręgosłup boli jak diabli-po prostu niekiedy i bez "chodzików"mogą być z nim problemy- do wiadomości tych "wszechwiedzących"...
Następnym razem gdy będę leciała do PL w lipcu to wszystko to co potrzebne zabieram ze sobą, tym razem była to nieplanowana, ale konieczna wizyta. I mam nadzieję, że potem bez problemu odsprzedam te zabawki. A chciałam odkupić, bo po co nabijać kasę sklepom.
Pozdrawiam wszystkich z Dublina
Agatha-nie prosiłam nikogo o wsparcie, ani o uspokajanie-jestem jak najbardziej spokojna :)) tylko o pomoc w zakupie w/w zabawek-naucz się czytać kobieto a potem zabieraj głos na forum jak masz coś do powiedzenia na temat zawarty w tytule.Czy to takie trudne-umiejętność czytania ze zrozumieniem??? Pozdrawiam
Droga Agatho-na pewno ta umiejętność jest przydatna, chociażby dlatego, że kultura to niewcinanie się w czyjeś posty jeśli nie ma się nic do powiedzenia na temat zawarty w ogłoszeniu. A Twoje "jasnowidzenie" na mój temat guzik mnie obchodzi.Masz na sprzedaż w/w zabawki-zabieraj głos, nie masz -poczytaj sobie(jak umiesz) i żyj swoim życiem....
Oczywiście Ty albo nie masz dzieci, albo załatwiasz swoje sprawy z dziećmi -co też nie jest najlepszym wyjściem. :))
Oczywiście Ty albo nie masz dzieci, albo załatwiasz swoje sprawy z dziećmi -co też nie jest najlepszym wyjściem. :))