Odpowiadasz na:

Do Ciebie: Opuszcona, Samotna, Zdołowana, Przygnębiona młoda dziewczyno.

Wiesz, często nasz problem urasta monstrualnie, a przyczyną tego jesteśmy my sami. Tak często myślimy: ile to my nie jesteśmy warci i jak nam się nie chce żyć, że przesiąknięci jesteśmy tymi... rozwiń

Wiesz, często nasz problem urasta monstrualnie, a przyczyną tego jesteśmy my sami. Tak często myślimy: ile to my nie jesteśmy warci i jak nam się nie chce żyć, że przesiąknięci jesteśmy tymi myślami, wręcz stajemy się nimi... A one popychają nas do następnych destrukcyjnych działań, a z nich znów mamy mniemanie, że wszystko i wszyscy są przeciwko nam... Takie błędne koło. Czy można je przerwać? Owszem, choć jest to szalenie trudne. Ale szalenie opłacalne dla nas samych.
Aby tego dokonać, trzeba całkowicie zmienić sposób myślenia: myśleć o tym wszystkim, co sprawia Ci radość. Nie Myśl: o znowu dziś zepsułam sprawę, lecz: jakie piękne listki na drzewie... Nawet przystań powąchaj i zapamiętaj te listki. One budzą się do życia, NAWET ONE - też już czas się obuudzić...
Zacznij też rozwijać w sobie jakąś fascynację. Fascynacja zafascynuje Cię tak dokładnie, że o całym świecie zapomnisz... To jest bardzo dobra rzecz. I niech to będzie coś związane z życiem, z żywymi stworzeniami, bo inaczej znów wpadniesz w błędne koło.

zobacz wątek
23 lata temu
~Mixer

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry