Odpowiadasz na:

Apocalypse

Aaale ja Cię lubię Ty bezcelowy bełkocie umilający nocne dyżury szczegółową interpretacją naszych brednii. Nie zniknij w morzu pary, bo bez Ciebie tylko ten bełkotliwy pacjent śpiewający falsetem... rozwiń

Aaale ja Cię lubię Ty bezcelowy bełkocie umilający nocne dyżury szczegółową interpretacją naszych brednii. Nie zniknij w morzu pary, bo bez Ciebie tylko ten bełkotliwy pacjent śpiewający falsetem umila bezksiężycowe posiedzenie.
\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
Czasem zdarzy się rarytas na nudę: nagły wyjazd do porywaczy jednostek SKM o 3 . nad ranem. I po drodze z kopa rumunkę, co dziecko do kaloryfera przywiązuje. A ona okazuje się Asterixem wyprawiając Cię na orbitę okołoziemską, gdzie niezrażony prędkością przelotu naprędce pouczasz kosmonautów naprawiających Teleskop Hubbla, że mądrzej by zrobili gdyby zajrzeli wgłąb siebie zamiast szukać niewidocznego na krańcach galaktyki. I czym prędzej wracasz na Ziemię przyciągana siłami grawitacyjnymi planetarnej nienawiści.

zobacz wątek
22 lata temu
~dr. Albert (w oparach trankwilizatorów trójpierścieniowych)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry