Kiwdul NNeb
..chcialabym umiec myslec jak ty... miedzy zdaniamy plynacymi spod towoich palcow mozna odczytac jednka wiele radosci z zycia.....pomimo ze piszesz zes nieszczesliwy to w gruncie rzeczy wcale taki...
rozwiń
..chcialabym umiec myslec jak ty... miedzy zdaniamy plynacymi spod towoich palcow mozna odczytac jednka wiele radosci z zycia.....pomimo ze piszesz zes nieszczesliwy to w gruncie rzeczy wcale taki niejestes... oczywiscie sa chwile zwatpienia... ale wlasnie chyba zycie, ktore jest sztuka unikania cierpien, polega na tym by zwracac szczegolna uwage na te szczesliwe chwile i czerpac z nich sile... tak wiec jak widac teorie znam.... ale niesety nieumiem jej wprowadzic w swoje zycie... niepotrafie nieodgradzac sie wielkim zywoplotem nieufnosci..... ktos kiedys zasial zarnko i ono teraz kielkuje....z moca podwojna podsycana przez terazniejszy swiat i ludzi...
zobacz wątek