moj ukochany maz umiera
tak tragicznie i nagle
podczas gdy ktos dlugo choruje i meczy sie
stan zaloby jest czasem bardziej stonowany
i zawsze ma swoje etapy
tu nie ma...
rozwiń
moj ukochany maz umiera
tak tragicznie i nagle
podczas gdy ktos dlugo choruje i meczy sie
stan zaloby jest czasem bardziej stonowany
i zawsze ma swoje etapy
tu nie ma zaloby tylko przygotowana wczesniej mowa..rozmowy z ludzmi
wizyta gdzies tam z mlodzieza itd
obraza na twarzy
i wyrzuty do calego narodu
po czym?
nie po naglej strasznej smierci
tylko przymusu czesciowej banicji
i znam osoby ktore po smierci
zachoeuja sie irracjonalnie
ale nie w taki wyrezyserowany sposob
zobacz wątek