Szczerze mówiąc takie wesele to tez troche męcząca impreza dla mnie jako gościa
Wszystko fajnie,ale zazwyczaj byłam na weselach wsród osób, które znałam mało lub wcale. Tak naprawdę tylko za jednym razem udało sie trafić na sympatyczna i bardzo rozrywkową ekipę, cała reszta...
rozwiń
Wszystko fajnie,ale zazwyczaj byłam na weselach wsród osób, które znałam mało lub wcale. Tak naprawdę tylko za jednym razem udało sie trafić na sympatyczna i bardzo rozrywkową ekipę, cała reszta wymieniała grzeczne uwagi przy stole, ale jakiś rozmów „o życiu” nie było. Tance do 2-3 żeby młodym nie było przykro ze szybciej sie zawinelusmy, choć wiele razy miałam na to ochotę. Ludzie którzy sie znają siedzą i gsfsja w swoim gronie, cała reszta albo sie zintegruje, albo buja po parkiecie jak na kiepskim sylwestrze. Szczerze mówiąc nie przepadam za takimi imprezami, niestety organizuję niedługo swoje wesele i stoję przed dylematem jak to zrobić, żeby się nie umęczyć i żeby dobrze uczcić te chwile?
zobacz wątek