Odpowiadasz na:

Jesteśmy 9,5 roku

po takim małym ślubie - cywilnym, jeszcze wtedy w pięknym Pałacu Opatów w Oliwie. Po ślubie toast i życzenia. I pojechaliśmy na urlop.
Nie lubię dużych imprez i spędu gości, których widuje... rozwiń

po takim małym ślubie - cywilnym, jeszcze wtedy w pięknym Pałacu Opatów w Oliwie. Po ślubie toast i życzenia. I pojechaliśmy na urlop.
Nie lubię dużych imprez i spędu gości, których widuje się okazjonalnie. Przy planowaniu obiadu byliśmy w sytuacji "bo wypada" zaprosić... Więc i z obiadu zrezygnowaliśmy.
Nigdy nie żałowałam tej decyzji.

Tylko ja nigdy nie marzylam o ślubie, białej sukni z welonem i weselu do białego rana. To nie moja bajka.

zobacz wątek
7 lat temu
~Agnieszka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry