Widok
W dobry dzien wszystko sklada sie w calosc
Zamieniony warsztat winiarski na stolarski,
Znaleziony na smietniku, stan igla, ostatni z serii , lampowy amplituner unitry, :) juz nawet wiem gdzie bedzie grał tzn ponizej poziomu morza, w moim krolestwie. Bedzie miejsce.
Musze tylko przyniesc z dolu skrzynki z ksiazkami zeby zapelnic do konca regaly.
Ps. O wycince owocowych w dawnej fabryce skór, nie wspomne, ale to inna i dluga historia.
Znaleziony na smietniku, stan igla, ostatni z serii , lampowy amplituner unitry, :) juz nawet wiem gdzie bedzie grał tzn ponizej poziomu morza, w moim krolestwie. Bedzie miejsce.
Musze tylko przyniesc z dolu skrzynki z ksiazkami zeby zapelnic do konca regaly.
Ps. O wycince owocowych w dawnej fabryce skór, nie wspomne, ale to inna i dluga historia.
...
coraz bardziej przyzwyczajam się
do tej permanentnej samotności
zanikła gdzieś potrzeba
bycia wśród ludzi
nie mam ochoty
patrzeć im w oczy
nie muszę
rozmawiać o czymkolwiek
sporadycznie i z niechęcią
wpadam w nurt ulic
z nieprzyjemnością wymijam
rozpędzone postacie
czas wyznaczają
przewertowane kartki książek
i rytm życia sfory
poza tym
cisza
do tej permanentnej samotności
zanikła gdzieś potrzeba
bycia wśród ludzi
nie mam ochoty
patrzeć im w oczy
nie muszę
rozmawiać o czymkolwiek
sporadycznie i z niechęcią
wpadam w nurt ulic
z nieprzyjemnością wymijam
rozpędzone postacie
czas wyznaczają
przewertowane kartki książek
i rytm życia sfory
poza tym
cisza
wolna jestem...fajne to uczucie
dobrze jest odzyskać spokój
kiedy dopełniło się zobowiązań
i pozamykało sprawy
gdy zerwana smycz
niezmierzona przestrzeń
pustka
a zarazem pełnia możliwości
nic nie ogranicza
wszystko nęci
i barier brak
dobrze tak czasami zamknąć oczy
i wbrew logice zatańczyć na krawędzi
a później zdecydować się na skok
choćby lot miał trwać tylko krótką chwilę
kiedy dopełniło się zobowiązań
i pozamykało sprawy
gdy zerwana smycz
niezmierzona przestrzeń
pustka
a zarazem pełnia możliwości
nic nie ogranicza
wszystko nęci
i barier brak
dobrze tak czasami zamknąć oczy
i wbrew logice zatańczyć na krawędzi
a później zdecydować się na skok
choćby lot miał trwać tylko krótką chwilę
c
nie lubie kleikow.
zjadlem pizze.
a siusiu robie na odleglosc. raz udalo mi sie trafic spoza drzwi dlugim balistycznym lukiem.
spatki poszedlem narabany jak worek bo spotkalem sie z kolegami.
niestety nigdy nie rwe filmu.
byly opowiesci caly wieczor om tych ktorym sie rwie.
tacy to wyskakuja rano jak filip i pytaja zdumieni dlaczego patrzysz jak lokomotywa.
hihi
zjadlem pizze.
a siusiu robie na odleglosc. raz udalo mi sie trafic spoza drzwi dlugim balistycznym lukiem.
spatki poszedlem narabany jak worek bo spotkalem sie z kolegami.
niestety nigdy nie rwe filmu.
byly opowiesci caly wieczor om tych ktorym sie rwie.
tacy to wyskakuja rano jak filip i pytaja zdumieni dlaczego patrzysz jak lokomotywa.
hihi
c
nie pamietaja ze niosles ich pod prad w strugach deszczu czasem uciekajac przed jakimis umundorowywanymi w jakims egzotycznym kraju, zaplaciles za tragarzy z wlasnej kieszeni, zdobyles szczyt, przedostales przez most po torach, na przelaj, jakies zasieki, scigany, napastowany, albo niemal z....ny albo gorzej albo zrezygnowales z przyjemnosci trojkata tylko by doniesc alkoholowe zwloki niewdziecznego kumpla.
hihi
hihi
Adas
Tu nie chodzi o smak kleiku, wiecej powiem, nawet o sposob podania pizzy nie dbam, (debowe deseczki daje ) bo to nic innego jak resztki w kuchni. ( " Ale smakuje"...) Wlasciwa wloska pizza wyglada dosc skromnie i dobrze. Tak ma byc. Udziwnienia w pizzy sa jak np. "trojkaty", moim prywatnym zdaniem. O czym Ty mi piszesz?
Thailand, Cambodia, Laos, Vietnam
Kolegow musisz starannie dobierac, bo mozesz, w minus 30 st. pomylic zwiewany z dachu snieg z dymem z komina.
A co to jest smak? Czym jest sposob bycia, mowa ciala i muzyka. Wino. Nie wymiotuje jeszcze. Smakuja tez inne dania, wiec po co, popadac w pewne, moim zdaniem, skrajnosci . Pizza to droga na skroty.
Chcesz moja historie?
Masz.
Podalem na stol leczo, czerwona papryke nadziewna miesem mielonym, jakies przystawki cos do picia. Facet calkowicie wymieszal na talerzu leczo z papryka dokonujac tzw" papki".
- Panie, ale to sa dwa zupelnie inne dania...
- Przeciez, w żałądku i tak wszystko się wymiesza...
-Jesli tak, to wpierdalaj Pan surowe komponenty.
Cisza... Ja wtedy najbardziej lubie. Brak kontrargumentow.
Chodzi o klase. Picia, bycia czy konsumowania...
Czytales Kielich Lysiaka?
Przy 100kg wagi masy ciala, wypiciu o 5:00 rano 350ml wodki, mozesz od godz. 20:00 "walczyc" z wiekszoscia osob. Ale nie ze wszystkimi.
Facet musi miec styl. Nie moze sie jakac, mieszac literki wypowiadac sie (jakkolwiek bylo), czy wywracac oczami garbiac sie. Choc do niektorych i to pasuje, w szczegole. Ale tylko czasem.
Jestem dzis naprawde zmeczony.
40 letnia grusza, na malej przestrzeni, w eskorcie innych pokazala co potrafi drzewo.
Thailand, Cambodia, Laos, Vietnam
Kolegow musisz starannie dobierac, bo mozesz, w minus 30 st. pomylic zwiewany z dachu snieg z dymem z komina.
A co to jest smak? Czym jest sposob bycia, mowa ciala i muzyka. Wino. Nie wymiotuje jeszcze. Smakuja tez inne dania, wiec po co, popadac w pewne, moim zdaniem, skrajnosci . Pizza to droga na skroty.
Chcesz moja historie?
Masz.
Podalem na stol leczo, czerwona papryke nadziewna miesem mielonym, jakies przystawki cos do picia. Facet calkowicie wymieszal na talerzu leczo z papryka dokonujac tzw" papki".
- Panie, ale to sa dwa zupelnie inne dania...
- Przeciez, w żałądku i tak wszystko się wymiesza...
-Jesli tak, to wpierdalaj Pan surowe komponenty.
Cisza... Ja wtedy najbardziej lubie. Brak kontrargumentow.
Chodzi o klase. Picia, bycia czy konsumowania...
Czytales Kielich Lysiaka?
Przy 100kg wagi masy ciala, wypiciu o 5:00 rano 350ml wodki, mozesz od godz. 20:00 "walczyc" z wiekszoscia osob. Ale nie ze wszystkimi.
Facet musi miec styl. Nie moze sie jakac, mieszac literki wypowiadac sie (jakkolwiek bylo), czy wywracac oczami garbiac sie. Choc do niektorych i to pasuje, w szczegole. Ale tylko czasem.
Jestem dzis naprawde zmeczony.
40 letnia grusza, na malej przestrzeni, w eskorcie innych pokazala co potrafi drzewo.
zapomniałam
w tym szalonym pędzie
w biegu, który ucinał mi oddech
i boleśnie rozrywał płuca
w dzikim, nierównym łomocie serca
który zagłuszał szum drzew
wymuszając niewidzące spojrzenie
obrazom życia nie pozwalając się oglądać
zupełnie zapomniałam...
...że można rozgrzany piasek
leniwie przesypywać między palcami
bezpiecznie tonąć w nurcie starej rzeki
na plecy padać w miękki, wilgotny mech
spod przymkniętych powiek
nadawać imiona chmurom
na butach zbierać podróżny pył
wplatając się w drogi nieskończoną nić
jak mogłam zapomnieć?
w biegu, który ucinał mi oddech
i boleśnie rozrywał płuca
w dzikim, nierównym łomocie serca
który zagłuszał szum drzew
wymuszając niewidzące spojrzenie
obrazom życia nie pozwalając się oglądać
zupełnie zapomniałam...
...że można rozgrzany piasek
leniwie przesypywać między palcami
bezpiecznie tonąć w nurcie starej rzeki
na plecy padać w miękki, wilgotny mech
spod przymkniętych powiek
nadawać imiona chmurom
na butach zbierać podróżny pył
wplatając się w drogi nieskończoną nić
jak mogłam zapomnieć?
bruce springsteen
a właściwie kiedy ten facet przestał być takim typowym czerstwym jankesem biegającym po scenie w jeansach i koszulce bez rękawków? i kiedy stał się on sentymentalnym, przejmującym folkowym balladziarzem z tęskonotą w głosie podejmującym sprawy społeczne? i kiedy nauczył się tak pięknie rozmawiać z harmonijką? chyba płyta the ghost of tom joad była tu przełomem. polecam
Skok na Brzezno.
Bezwietrzny ranek.
Brzezno we mgle prezentuje sie dobrze, bo nie widac brudu. Wyobrazic sobie mozna, jak kiedys wygladal ten samodzielny kurort. Architektura, drzewa i sama lokalizacja: calosc moglaby dzis byc piekniejsza od Sopot.
Stojac na plazy ma sie wrazenie ze jest sie o 5 cm wyzszym.
Drugie wrazenie to chowajaca sie za Westerplatte jakas tajemna przestrzen.
Przymorski park. Wnioskujac po zapachu i opakowaniach aluminiowo-szklanych, dosc niezle musi isc tutaj proces przemiany jednego w drugie.
Poza tym sa jeszcze supersamy w Gdansku gdzie wymalowane panie w kapciach chodza za kupujacym. Musze wygladac albo za dobrze, albo niepokojaco niewiarygodnie.
Brzezno we mgle prezentuje sie dobrze, bo nie widac brudu. Wyobrazic sobie mozna, jak kiedys wygladal ten samodzielny kurort. Architektura, drzewa i sama lokalizacja: calosc moglaby dzis byc piekniejsza od Sopot.
Stojac na plazy ma sie wrazenie ze jest sie o 5 cm wyzszym.
Drugie wrazenie to chowajaca sie za Westerplatte jakas tajemna przestrzen.
Przymorski park. Wnioskujac po zapachu i opakowaniach aluminiowo-szklanych, dosc niezle musi isc tutaj proces przemiany jednego w drugie.
Poza tym sa jeszcze supersamy w Gdansku gdzie wymalowane panie w kapciach chodza za kupujacym. Musze wygladac albo za dobrze, albo niepokojaco niewiarygodnie.
opisy sexowne na gg
Jak nie możesz przyjść do siebie to przyjdź do mnie.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą. !!
Cnota jest jak zapałka-służy tylko raz
Paluszek i główka to w krocze wejściówk
wódka jest bogiem;faja nałogiem;życie zabawą, a sex podstawą.........
PO CO KOBIECIE NOGI ?? I TAK IDA NA BOK!!
Ja ci mówie ja ci radze ty suę połóż ja ci wsadze...:D
Cukierki są słodkie, ale sex nie popsuje Ci zębów.
Co kobieta umieszcza za uszami by byc bardziej atrakcyjna? NOGI
Bądz wesoły, energiczny jak wibrator elektryczny.
Najmilsza chwila rana????"Obudzic się z fajną nową koleżanką w łóżku:)
Dobre Piwo Tak Jak Halny Wzmaga Popęd Seksualny
miłość to nie wszystko sex to jest to
po co pakować po co sie denerwować mozna przecierz.......zapakować :P
Tylko sex pozwala na swobodę ruchów
sex jest jak peugot zaprojektowany by cieszyc
SzłaMarynaKołoMłynaZaswędziałaJąCytrynaNapotkałaPanaJanaCoMaHuPoKolana
Marchew wzmacnia potencje. Tylko trudno ja przymocować . Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką.
Dziewczyna jest jak pieniądz - pragnie się wydać.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą. !!
Cnota jest jak zapałka-służy tylko raz
Paluszek i główka to w krocze wejściówk
wódka jest bogiem;faja nałogiem;życie zabawą, a sex podstawą.........
PO CO KOBIECIE NOGI ?? I TAK IDA NA BOK!!
Ja ci mówie ja ci radze ty suę połóż ja ci wsadze...:D
Cukierki są słodkie, ale sex nie popsuje Ci zębów.
Co kobieta umieszcza za uszami by byc bardziej atrakcyjna? NOGI
Bądz wesoły, energiczny jak wibrator elektryczny.
Najmilsza chwila rana????"Obudzic się z fajną nową koleżanką w łóżku:)
Dobre Piwo Tak Jak Halny Wzmaga Popęd Seksualny
miłość to nie wszystko sex to jest to
po co pakować po co sie denerwować mozna przecierz.......zapakować :P
Tylko sex pozwala na swobodę ruchów
sex jest jak peugot zaprojektowany by cieszyc
SzłaMarynaKołoMłynaZaswędziałaJąCytrynaNapotkałaPanaJanaCoMaHuPoKolana
Marchew wzmacnia potencje. Tylko trudno ja przymocować . Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką.
Dziewczyna jest jak pieniądz - pragnie się wydać.
Moje momenty
Sa takie, rzadkie chwile w nocy, kiedy wszystko jest nierealne, nie do pomyślenia.
Pierwsze pytanie brzmi: Jak to sie moglo wydarzyc?
Ja...? skąd... ? kim... ? czym... ? - ciag ciagnie mysli.
Siedzę w głębokim fotelu i dziwie sie samemu sobie.
Nabierajac niepewnosci, trochę mnie to przeraża, ale górę bierze znowu zdziwienie.
Kim jestem?
Wytężam mysli, próbuję ogarnąć co znam - znowu oszołomienie.
Powraca echo.
Diabel zapytal kiedys: czy wiesz juz o co w tym wszystkim chodzi czy jeszcze nie?
Pierwsze pytanie brzmi: Jak to sie moglo wydarzyc?
Ja...? skąd... ? kim... ? czym... ? - ciag ciagnie mysli.
Siedzę w głębokim fotelu i dziwie sie samemu sobie.
Nabierajac niepewnosci, trochę mnie to przeraża, ale górę bierze znowu zdziwienie.
Kim jestem?
Wytężam mysli, próbuję ogarnąć co znam - znowu oszołomienie.
Powraca echo.
Diabel zapytal kiedys: czy wiesz juz o co w tym wszystkim chodzi czy jeszcze nie?
Heaven
Ev’ryone is trying to get to the bar
The name of the bar
The bar is called heaven
The band in heaven
They play my fav’rite song
They play it once again
They play it all night long
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
There is a party, everyone is there
Everyone will leave at exactly the same time
It’s hard to imagine that nothing at all
Could be so exciting, could be so much fun
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
When this kiss is over it will start again
It will not be any different, it will be exactly the same
It’s hard to imagine that nothing at all
Could be so exciting, could be so much fun
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
The name of the bar
The bar is called heaven
The band in heaven
They play my fav’rite song
They play it once again
They play it all night long
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
There is a party, everyone is there
Everyone will leave at exactly the same time
It’s hard to imagine that nothing at all
Could be so exciting, could be so much fun
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
When this kiss is over it will start again
It will not be any different, it will be exactly the same
It’s hard to imagine that nothing at all
Could be so exciting, could be so much fun
Chorus:
Heaven
Heaven is a place
A place where nothing
Nothing ever happens
Lubię
W ciepłe lata wpuszczać ćmy do pokoju.
Czuję sie raźniej.
Są dla mnie zgadką.
Są niegroźne.
Są nie atakujące. (Komary, osy, czy szerszenie, ich nie wpuszczam)
Małe ćmy sa ciche.
Duże, niewiele głośniejsze, posiadają w swych r******h niewielki przekaz podprogowy, tylko.
Dzieki temu wypoczętym budzi się mój mózg.
Wystarczy 15 by krążyły, szalone.
Kiedy zaśpię, nie ma ich nade mną.
Czuję sie raźniej.
Są dla mnie zgadką.
Są niegroźne.
Są nie atakujące. (Komary, osy, czy szerszenie, ich nie wpuszczam)
Małe ćmy sa ciche.
Duże, niewiele głośniejsze, posiadają w swych r******h niewielki przekaz podprogowy, tylko.
Dzieki temu wypoczętym budzi się mój mózg.
Wystarczy 15 by krążyły, szalone.
Kiedy zaśpię, nie ma ich nade mną.
taki tam bełkot...
nie wiem, ile jeszcze razy będę opierać się o tę nierdzewną barierkę z widokiem na płytę lotniska.ile razy w milczeniu godzić się na rozłąkę, chcąc przyspieszyć odmierzanie czasu.ile razy jeszcze będe próbowac zatrzymywać czas przy rodzinnym, okrągłym stole w kuchni, gdy wszystkie miejsca zajęte przez ludzi i psy, że nie ma gdzie wcisnąć szpilki, a stąpając trzeba uważać na łapy i ogony.nie dla mnie szwedzki model rodziny.
droga, która miała być nieskończoną i dobrą, okazała się ślepą uliczką tęsknoty i zmartwienia.dochodzę do jej krańca, natrafiając na mur.chciałabym mieć tyle tylko problemów, ile było dwa tygodnie temu.
wieczorami przeskakuję dwumetrowe ogrodzenie (przechodzenie przez furtkę mnie nie satysfakcjonuje) i przywołuję psy.zawsze najbardziej uśmiechnięta Tajfun, gdzieś zgubiła radosny wyraz pyska, jakaś taka zamknięta w sobie się wydaje.mam nadzieję, że wie mniej ode mnie i nie zdaje sobie sprawy, że właśnie zaczęła się walka o jej życie.mam wrażenie, że cały kojec spuścił z tonu.chciałabym się mylić.chciałabym zatrzymać czas i wydłużyć w nieskończoność nasze wieczorne spacery po jaśkówce.symbol beztroskiej normalności.
chciałabym też zostawić na zegarach niebieskiego xt-ka, niewielką kartkę ze słowem "szkoda".a może to już nie xt, lecz gs w niewiadomym kolorze.nieważne.
właściwie tak niewiele już zostało rzeczy ważnych, a tak dużo totalnie niepotrzebnych bzdur, o które z irytacją potykam się codziennie, nie mogąc znaleść drogi, na której by nie występowały.
kiedyś odechciało mi się mówić, więc zaczęłam pisać.teraz już nawet pisanie straciło sens.niewiele pozostaje.
droga, która miała być nieskończoną i dobrą, okazała się ślepą uliczką tęsknoty i zmartwienia.dochodzę do jej krańca, natrafiając na mur.chciałabym mieć tyle tylko problemów, ile było dwa tygodnie temu.
wieczorami przeskakuję dwumetrowe ogrodzenie (przechodzenie przez furtkę mnie nie satysfakcjonuje) i przywołuję psy.zawsze najbardziej uśmiechnięta Tajfun, gdzieś zgubiła radosny wyraz pyska, jakaś taka zamknięta w sobie się wydaje.mam nadzieję, że wie mniej ode mnie i nie zdaje sobie sprawy, że właśnie zaczęła się walka o jej życie.mam wrażenie, że cały kojec spuścił z tonu.chciałabym się mylić.chciałabym zatrzymać czas i wydłużyć w nieskończoność nasze wieczorne spacery po jaśkówce.symbol beztroskiej normalności.
chciałabym też zostawić na zegarach niebieskiego xt-ka, niewielką kartkę ze słowem "szkoda".a może to już nie xt, lecz gs w niewiadomym kolorze.nieważne.
właściwie tak niewiele już zostało rzeczy ważnych, a tak dużo totalnie niepotrzebnych bzdur, o które z irytacją potykam się codziennie, nie mogąc znaleść drogi, na której by nie występowały.
kiedyś odechciało mi się mówić, więc zaczęłam pisać.teraz już nawet pisanie straciło sens.niewiele pozostaje.
jeżeli o sny chodzi
to dzisiaj w nocy po raz pierwszy latałem. po raz pierwszy naprawdę i do końca. owszem, do tej pory zdarzało się, że odbijałem się od ziemi i potrafiłem przeskoczyć cały długi korytarz. ale potem dochodził do głosu strach i nieubłagalnie zbliżała się ściana. a tej nocy szybowałem na materacu z gąbki nad całym raduńskim dolnym. był ze mną jakiś zarośnięty bieszczadzki zakapior. a w dole na rozmaitych łodziach, kajakach i zagłowkach machali do mnie przyjaźnie znajomi. doleciałem tak aż do jeziora kłodno. a tam - wiadomo - zapora. jej już się nie udało pokonać. ale to i tak duży postęp. następnym razem chcę bez materaca i bez końca
Ni i nie doczekałem się odpowiedzi od vicepremiera Dorna na
Jaka jest Straż Pożarna to widać dobitnie wpisując: strango@wp.pl
Tam jest kwint esensja. Władze w tym mynister i nie tylko otrzymują "listy otwarte" na które w ogóle nie reagują. Przestańcie więc się łudzić, że cokolwiek się zmien na dobre w tej i nie tylko tej służbie mundurowej. Na pewno nie zmienią tego ci powołani za PiSda nowe stanowiska komendanckie. Ich po prostu należy powołać przed oblicze wymiaru sprawiedliwosci /dot. opisanych w "listach otwartych" z pomorskiego. Jeśli ktokolwiek z nich ma honor to powinien oodpowiedzieć na te zarzuty kierowane pod ich adresem. Niestety to nie są ludzie honorowi to po prostu tchórze. Macie więc na stanowiskach komendanckich tchórzy! Sądzę, że odpowiednie władze to czytają i zmuszą w końcu te osoby do reakcji. Po prostu wyciągną je z narożnika za uszy na ring do uczciwej walki z prawdą i dowodami, a nie jak wcześniej do zakulisowego gryzienia po j.....Czekam na ringu.
Tam jest kwint esensja. Władze w tym mynister i nie tylko otrzymują "listy otwarte" na które w ogóle nie reagują. Przestańcie więc się łudzić, że cokolwiek się zmien na dobre w tej i nie tylko tej służbie mundurowej. Na pewno nie zmienią tego ci powołani za PiSda nowe stanowiska komendanckie. Ich po prostu należy powołać przed oblicze wymiaru sprawiedliwosci /dot. opisanych w "listach otwartych" z pomorskiego. Jeśli ktokolwiek z nich ma honor to powinien oodpowiedzieć na te zarzuty kierowane pod ich adresem. Niestety to nie są ludzie honorowi to po prostu tchórze. Macie więc na stanowiskach komendanckich tchórzy! Sądzę, że odpowiednie władze to czytają i zmuszą w końcu te osoby do reakcji. Po prostu wyciągną je z narożnika za uszy na ring do uczciwej walki z prawdą i dowodami, a nie jak wcześniej do zakulisowego gryzienia po j.....Czekam na ringu.
Materialistka (czyli realistka).
Ja jestem najbogatszy w całym trójmieście :) Jestem młody :D , przystojny ( he ) , inteligentny ( He, he ) i urodziwy ( ha, ha, ha ). I poczucie humoru mam ( co widać ).
Moje wymagania? Kobiety z zakładu karnego, szukające przygód (sorry, ale nie). Kawior i rzymski prysznic też odpada.
Moje wymagania? Kobiety z zakładu karnego, szukające przygód (sorry, ale nie). Kawior i rzymski prysznic też odpada.
do Bożeny
Brud i śmieci (26 Lutego 2007 godz. 22:28)
Do szału doprowadza mnie brud jaki panuje w Gdańsku.
Śmieci, śmieci, wszędzie śmieci - których nikt nie sprząta.
Panie Prezydencie - czy Pan też mieszka w Gdańsku?
Bożena santorini@op.pl
a jeszcze gorzej jest w Warszawie , gdzie spływają smieci z całego kraju.
Do szału doprowadza mnie brud jaki panuje w Gdańsku.
Śmieci, śmieci, wszędzie śmieci - których nikt nie sprząta.
Panie Prezydencie - czy Pan też mieszka w Gdańsku?
Bożena santorini@op.pl
a jeszcze gorzej jest w Warszawie , gdzie spływają smieci z całego kraju.
do Wiellce Szanownego Przedmówcy
tak mi się skojarzyło. nie to żebym był złośliwy ;)))
Idzie sobie wiosna, słychać świergot ptaka
Ładna to piosenka, ale głupia taka
Już przyleciał bocian i w kałuży dłubie
Mnie to nie przeszkadza - dalej będzie głupiej
Aaa.. idzie wiosna
Aaa... dłuższe dnie
Aaa.... kwiaty rosną
Aaa... głupie, nie?
Słońce raźno świeci, dym się w polu snuje
Zupełnie bez sensu, ale się rymuje
Budzi się przyroda i zielono wszędzie
Bać się nie ma czego - jeszcze refren będzie
Rozmarzają rzeki, płynie kra do morza
Zwrotka nie najgorsza, ale rymu nie ma
Drzewa mają pączki, w jajach są pisklęta
Przyroda jak zwrotka niedorozwinięta
Wiosna jest po zimie w myśl ludowych przysłów
Ja już nie mam zdrowia do tych idiotyzmów
Kończy się piosenka, śniegu nie ma prawie
Pisać głupie teksty nawet ja potrafię
Aaa... już jest wiosna ...
Idzie sobie wiosna, słychać świergot ptaka
Ładna to piosenka, ale głupia taka
Już przyleciał bocian i w kałuży dłubie
Mnie to nie przeszkadza - dalej będzie głupiej
Aaa.. idzie wiosna
Aaa... dłuższe dnie
Aaa.... kwiaty rosną
Aaa... głupie, nie?
Słońce raźno świeci, dym się w polu snuje
Zupełnie bez sensu, ale się rymuje
Budzi się przyroda i zielono wszędzie
Bać się nie ma czego - jeszcze refren będzie
Rozmarzają rzeki, płynie kra do morza
Zwrotka nie najgorsza, ale rymu nie ma
Drzewa mają pączki, w jajach są pisklęta
Przyroda jak zwrotka niedorozwinięta
Wiosna jest po zimie w myśl ludowych przysłów
Ja już nie mam zdrowia do tych idiotyzmów
Kończy się piosenka, śniegu nie ma prawie
Pisać głupie teksty nawet ja potrafię
Aaa... już jest wiosna ...