Do kandelabrów zaglądam regularnie od paru lat. Nie ma drugiego takiego miejsca pod względem wyboru piwa w Gdyni ;) Ceny są standardowe jak na lokal trójmiejski, no może z wyjątkiem Guinness'a który przesadnie wywindowali.
Obsługa lokalu daję radę, rozmowa z barmanem na temat piwka jeszcze mnie na manowce nie wyprowadziła ; )
Co do wystroju to minus, nic się w środku nie zmienia, nawet głupie żaluzje nad oknami w lokalu są jakby z PRL'u.