Widok
Kanty w komisie
Kupiłem Mastera rok 2004 sprzedawca zaklinał się że auto jest w stanie super idealnym po kilku dniach okazało się po wymianie opon na zimowe okazało się że zwrotnica jest uszkodzona po wielkich bojach i 12godz.w serwisie i negocjacjach odali 500zł na naprawę jestem w plecy na ok 500zł ( poza tym usterek kturych nie uznali a wyszły najaw według serwisu koszt wyniusł 10000zł) jeżeli kupujesz auto w komisie u Zdunka weż ze sobą mechanika i żądaj wizyty w serwisie i niedaj sie spławić masz prawo patrzeć im na ręce podczas przeglądy. żądaj gwarancji na piśmie
Moja ocena
Renault Zdunek
kategoria: Giełdy i komisy
obsługa: 1
oferta: 2
przystępność cen: 3
ocena ogólna: 2
2.0
* maksymalna ocena 6
Co to za wytłumaczenie "jaka płaca, taka praca"? Ci ludzi są zobowiązani! do rzetelnej i profesjonalnej obsługi klienta. Zostawia się w salonie, czy to przy kupnie, czy serwisowaniu auta ciężkie pieniądze i dlaczego Ci w serwisie mają nie szanować ciężko zarobionych pieniędzy swoich klientów? Oddając auto do komisu mam z pocałowaniem ręki jeszcze dziękować, że zechcieli wziąć auto do serwisu? :) Niech zaczną wszyscy tak myśleć, to cofniemy się do ery kamienia łupanego.