Widok
nie musi być miesiąc wyprzedzenia z zawieszeniem raty. może być krócej. czasem się zdarza, że rata nie zostanie zatrzymana mimo podpisania dokumentów o zatrzymaniu i zejdzie Ci z rachunku. Wtedy zostanie zwrócona automatycznie. Tak się dzieje jeśli bank ma mało czasu na formalności.
Taki przywilej przysługuje Ci raz na rok.
Możesz też zatrzymać kredyt na 6 i 3 miesięce, ale to tylko raz w historii kredytu i nie prędzej niż przed spłaceniem 6-ciu pierwszych rat.
Wstrzymanie rat oznacza większą ratę w przyszłości, a nie wydłużenie spłaty kredytu.
Do tego mały "myk". Jeśli masz kredyt krócej niż 6 m-cy nie zatrzymuj kredytu na miesiąc. W tej sytuacji dopiero po ok roku fizycznie spłacisz 6 pełnych rat. I w razie awarii budżetu domowego nie będziesz mogła go zatrzymać na dłuższy okres.
Karencja jest w postaci aneksu do umowy i podpisują ja wszyscy współkredytobiorcy.
Jeśli jesteś z Gdyni polecam wybrać się na Oksywie do PKO, ul Dickmana.
Taki przywilej przysługuje Ci raz na rok.
Możesz też zatrzymać kredyt na 6 i 3 miesięce, ale to tylko raz w historii kredytu i nie prędzej niż przed spłaceniem 6-ciu pierwszych rat.
Wstrzymanie rat oznacza większą ratę w przyszłości, a nie wydłużenie spłaty kredytu.
Do tego mały "myk". Jeśli masz kredyt krócej niż 6 m-cy nie zatrzymuj kredytu na miesiąc. W tej sytuacji dopiero po ok roku fizycznie spłacisz 6 pełnych rat. I w razie awarii budżetu domowego nie będziesz mogła go zatrzymać na dłuższy okres.
Karencja jest w postaci aneksu do umowy i podpisują ja wszyscy współkredytobiorcy.
Jeśli jesteś z Gdyni polecam wybrać się na Oksywie do PKO, ul Dickmana.
ja mam jeszcze taką małą uwage - kiedyś chciałam sobie zrobić przerwę na 3 miesiące i okazało się że przerwa jak najbardziej bez problemu - tyle że wstrzymują tylko spłatę kapitału - a odsetki itak musisz płacić dalej - a biorąc pod uwagę że przez większość czasu, zwłaszcza na początku rata składa się głównie z odsetek - to taka karencja nic nie daje,
druga sprawa jest taka że jak chcesz miec karencje np z powodu utraty pracy to musisz przedstawic zaswiadczenie z urzędu pracy o zarejestrowaniu jako bezrobotny i zazwyczaj odrazu karencji nie dają - a też istnieje obawa że bank stwierdzi że skoro nie masz pracy to znaczy że niestać cie na kredyt i wtedy dopiero zaczyna sie jazda bo zdarzają sie przypadki że ludziom kredyty mieszkaniowe cofają i każą odrazu wszystko spłacić
druga sprawa jest taka że jak chcesz miec karencje np z powodu utraty pracy to musisz przedstawic zaswiadczenie z urzędu pracy o zarejestrowaniu jako bezrobotny i zazwyczaj odrazu karencji nie dają - a też istnieje obawa że bank stwierdzi że skoro nie masz pracy to znaczy że niestać cie na kredyt i wtedy dopiero zaczyna sie jazda bo zdarzają sie przypadki że ludziom kredyty mieszkaniowe cofają i każą odrazu wszystko spłacić