Widok

Karmisz gołębie? To po nich posprzątaj

Opinie do artykułu: Karmisz gołębie? To po nich posprzątaj.

- Wystarczyło kilka dni lepszej pogody, by gdyńskie chodniki znów pokryły się odchodami. I to nie psów, ale nie wiadomo czemu dokarmianych gołębi. Może ci co tak chętnie je karmią, także po nich posprzątają? - pisze nasza czytelniczka, pani Katarzyna.Pani Katarzyna jest na urlopie wychowawczym i codziennie spaceruje po Gdyni ze swoją dwuletnią córką. I jest zdegustowana postępowaniem wielu osób, bezmyślnie - jej zdaniem - dokarmiających ptaki w mieście. Oto jej opowieść:Wystarczyło kilka dni ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

taaa. - wilgotnosc d.py chyba.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 10

karmienie ptaków

Ptaki , jak i inne dzikie zwierzęta potrzebują dokarmiania w okresie bardzo mroźnej zimy .Robią to- po za tym myśliwi i inni ludzie za to odpowiedzialni.
Spleśniały chleb należy wyrzucić a nie karmić nim ptaków. Suchy chleb z kolei należy wyrzucić do kosza -- przy pojemniku na śmieci i już . Nie udawajmy takich wspaniałych i dobrych ludzi . Pomóżcie lepiej ludziom potrzebującym---zwierzę da sobie radę lepiej niż wam się wydaje--dobrzy i wspaniali ludzie ......pozdrawiam
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

tragedia

panią kasie optakał s**** i afery robi
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

ptaki

gołębie zawsze były i będą a swoją potrzebę muszą załatwić. A Wy ,, Miastuchy'' nie bądźcie takimi snobami. Czyż nie macie większych problemów od tych małych istot.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

A o kotach ktoś pomyślał?

Gołębie nie są aż takim problemem... Ale jeśli już idziemy tym tropem, to może wziąć by się lepiej za właścicieli kotów, które ich kochani właściciele 'wywalają' na podwórka czy do ogródków (z reguły cudzych). Ja mam psa i po nim sprzątam, może by tak się wziąć za właścicieli kotów?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

takich beretow na osiedlu to ja mam dostatek, ich powinno sie posprzatac...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

To po co go czytałeś,widocznie Cie zainteresował.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Na rybki.

Na zanęte przerobić nadmiar i na rybki nad jezioro. Relaks. Nie trzeba sie denerwować innym kłopotu też nie zrobimy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mewy powinny być nad morzem,

a nie siedzieć na osiedlach i wyczekiwać, aż ktoś im wyrzyci jedzenie!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

I kupy po psach proszę zbierać!

Na Obłużu trzeba uważać miny kupowe, wszystkie tereny zielone są obesr.ne.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jesteś leśnikiem?

Nie? Tak właśnie myślałam. Miasto to nie las
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

chyba chodzi o drabine Jakubową

ale w Krzyzakach Sienkiewicza był ktos kto to sprzedawał
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Gdańsku...

...zdarzają się za to mandaty.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ciekawe, bo na moim osiedlu, tuż przy fontannie, gdzie ludzie dokarmiają ptaki codziennie, o****ne jest wszyściutko równo.

Ani razu natomiast nie widziałam gołębia grzebiącego w koszu na śmieci, kontenery są pozamykane, także coś mi się tu nie zgadza.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Robisz kupę i szpuszczasz wodę? to sam ją oczyść!

Szanowna autorka "problemu" powinna pomyśleć, że skoro płaci podatki to powinna mieć problem do miasta a nie do karmiących ptactwo...
Dochodzimy tu do pewnego rodzaju paranoi, każdy każdemu tylko by patrzył na ręce a sam swoich wad nie widzi... No co? Wiadomo człowiek nie zanieczyszcza chodników *(zazwyczaj), ale płaci za to by były czyste, nie przepędzimy ptaków z miast bo nauczyły się w nich żyć, zabieramy im środowisko i budujemy swoje molochy, one się dostosowują, ale jest im ciężko. Niektórzy to widzą i starają się im pomagać. Nawet miasto rozdawało jesienią karmę dla ptaków, więc nie widać by to był problem miasta tylko jest to raczej problem tej Pani.

*(zazwyczaj) - bo istnieją niestety wyjątki i niektórzy niestety paskudzą na tych chodnikach.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ok, ale póki co, jakoś nie widzę hord wiewiórek obsrywających chodniki, samochody, łąwki, parapety. Trochę nie ta skala.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Najgorsze to jest dokarmianie meneli na dzikim parkingu w środku miasta pod Batorym i na parkingu przy Riwierze

Oczywiscie dzielni strażnicy nigdy nie zwracaja na te drobne wymuszenia uwagi.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry