Widok

Karmisz gołębie? To po nich posprzątaj

Opinie do artykułu: Karmisz gołębie? To po nich posprzątaj.

- Wystarczyło kilka dni lepszej pogody, by gdyńskie chodniki znów pokryły się odchodami. I to nie psów, ale nie wiadomo czemu dokarmianych gołębi. Może ci co tak chętnie je karmią, także po nich posprzątają? - pisze nasza czytelniczka, pani Katarzyna.Pani Katarzyna jest na urlopie wychowawczym i codziennie spaceruje po Gdyni ze swoją dwuletnią córką. I jest zdegustowana postępowaniem wielu osób, bezmyślnie - jej zdaniem - dokarmiających ptaki w mieście. Oto jej opowieść:Wystarczyło kilka dni ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdańsk - Miasto Policyjne...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

dokarmianie w tych samych miejscach i stałych porach - ale tego samego zwierzęcia a tu być może ciągle inny gołąbek
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

racja

Plac Kaszubski, najbardziej zasr... miejsce w Gdyni. Nie dość, że mewy to i gołębie.
Stary chleb dla konia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

ludzka głupota

ci, którzy karmią te ptaszyska nie mają wyobraźni, powinni się leczyć ze swojej głupoty i pseudowarażliwości, ci ludzie najczęściej nie potrafią dogadać się z innymi ludźmi i sympatię lub miłość "przelewają" na zwierzęta
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

USTAWOWY ZAKAZ DOKARMIANIA GOŁĘBI

Witajcie, jakiś czas temu (trwa do dziś) miałem podobny problem, tyle, że tyczy się to mojego miejsca zamieszkania tj bloku i najbliższego otoczenia. Bezmyślni ludzie wysypują pokarm dla mew, gołębi i innego ptactwa, mój blok jest położony wraz z innymi trzema w czworokąt, ptaki jak i koty przyzwyczajają się do miejsca i później latają w kółku i osrywają wszystkie parapety. W związku z tym problemem doczytałem się kiedyś w ustawie, że USTAWODAWCA ZAKAZUJE DOKARMIANIA GOŁĘBI POZA SEZONEM ZIMOWYM, tego również się doczytałem, że gołębie są nosicielami najgroźniejszych chorób. Wobec takich osób powinny być wyciągane konsekwencje z Kodeksu Cywilnego. Jeszcze dodam, że obok mnie (wystarczy przejść przez ulicę) jest duże pole z dala od blokowiska, ale oczywiście żadne bezmózgie osoby dokarmiające nie pomyślą, żeby tam wysypywać pokarm! A PTASIEGO stolca NIE MOŻNA DOMYĆ Z PARAPETU!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Najpierw zróbmy porządek z tonami psich odchodów!!!

Tylko na to niestety liczyć nie mozna,bo pewnie połowa z tych "oburzonych" tutaj ma psa,który s****gdzie popadnie!!!

Ot Polska natura.Wszyscy źli,tylko ja dobry.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

U mnie dokarmiają kota w garażu !!

U mnie sąsiad karmi w podziemnym parkingu "biednego" kotka, który regularnie sika na auta. Wózek dla dziecka nie nadaje się już do użytku, bo kotek sobie w nim spał, a gdy wsiadam do auta, czuję się jak w kuwecie. Administracji zgłosiłam, ale mają to gdzieś... Nie wiem więc co gorsze - zaszczany samochód, czy o****ne przez gołębie chodniki....W sumie najgorsze są kupy psów na trawnikach. Ciekawe, czy u nas ludzie nauczą się sprzątać po swoich ulubieńcach...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Twój merytoryczny wkład za to jest przeogromy...

a głęboka logika dosłownie powala na kolana.

Szczerze? Całkiem sporo, tak się składa że dużo czasu spędzamy z dziećmi właśnie na spacerach w lesie, parkach lub przejażdżkach rowerowych z dala od spalin, betonu i tępych ludzi nie potrafiących znaleźć innych przyjemności w życiu niż walka z gołębiami.

Jeśli będziemy się kiedyś wybierać na taką wycieczkę na "betony" to zapewniam cię, że mimo twojego niezrozumienia a nawet protestów, zabierzemy ze sobą bułkę albo garść ziaren aby uraczyć nimi sympatyczne gołębie:-) W lesie ich raczej nie spotkamy, a wiesz dlaczego? Nie zgadniesz:-D Bo miasto jest ich naturalnym środowiskiem egzystowania i choćbyś się z****** i tak ich stamtąd nie wyplenisz, a takim co nadal będą dokarmiać dzikie ptaki możesz po prostu s k o c z y ć :-D

Szkoda mi czasu na dyskusję z takimi jak ty.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

chyba nie wyrzucic na srodek ulicy
smieci tez wyrzucisz na srodek ulicy
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

IGNORANT

MB, wysuwasz oskarżenia, nie brakuje ci jadu, ale brakuje ci wiedzy. Nie rozumiesz słowa symbioza. Dokarmianie ptaków wiosną i latem nie jest symbiozą, wręcz przeciwnie jest to szkodliwe dla zwierząt. Nie czytasz ze zrozumieniem. Pani Katarzyna nie jest wrogiem ptaków i zieleni tylko całkiem słusznie oburza się na ptasie odchody na chodnikach. A miano zasmarkańca raczej przysługuje tobie, MB.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Do tego z 20:23 - Zastanów się jełopie czemu sąsiadka cię tak nie cierpi i po sądach ciąga.

No właśnie, beztroski brudasie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

poza miastem, miasto to nie ich naturalne siedlisko
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Do "ludzie nie badzcie obludni"

Twoja logika i argumentacja jest porażająca toporną głupotą ;-(

Ile wiewiórek widziałeś w życiu? A ile gołebi?

No właśnie. Dziękujemy za merytoryczny wkład w dyskusję ;-/
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Pozdrowienia dla Pani z ul. Rajskiej

Która codziennie rano wyrzuca przez okno garnek ugotowanego makaronu albo ziemniaków.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bezmyślność..

W takiej sytuacji powinno się karać za zaśmiecanie i powinien być zakaz dokarmiania ptaków zwierząt w obszarach zabudowanych. Ludzie robią śmietnisko i podkarmiają w ten sposób myszy i szczury...
A dla tych co nie wiedzą co zrobić z suchym chlebem rada, zjedźcie sami!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

lol

powiedz to mewom, i jeszcze przemow im do ptasich mozdzkow zeby nie grzebaly w smietnikach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiesz...

Zależy jak na to spojrzeć. Psy - s****ą, koty - s****ą /ich właściciele sprzątanie po nich mają głęboko w d.../, mewy - s****ą, wróble - s****ą ... można by tak wymieniać bez końca. I co z nimi wszystkimi zrobić? Odpowiedź nasuwa się tylko jedna. WYBIĆ je wszystkie tak?

No to powodzenia życzę.

Moje dzieci nie raz biegały za gołębiami i jakoś nigdy nie zachorowały na żadną z roznoszonych rzekomo przez nie chorób. Można? Można. Jak ktoś jest brudasem to i z piaskownicy przyniesie jakiegos syfa.

To jest jakiś obłęd. Paniusia wyszła z dzieckiem na spacer a tam "latające szczury". To niech idzie z nim do galerii gdzie nie ma dzikich zwierząt, albo siedzi w domu jeśli do jego wychowywania potrzebne są sterylne warunki.

Dziwię się, że trojmiasto wystawia w ogóle takie artykuły. Naprawdę nie mają już o czym pisać.

Zabierzcie się lepiej za s****ących psami! :-D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

golebie odchody

Na wstepie dodam ze nienawidze golebi ale Moim zdaniem nie ma znaczenia czy czlowiek bedzie je dokarmial czy same znajda pozywienia bo fakt jest taki ze one musza sie gdzies zalatwiac. To nie jest pies po ktorym mozna posprzątać.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

wzor z pragi

W pradze czeskiej mieli ten problem to miasto ma na etacie gości z sokolami myszolowami czy innymi drapieżnikami i gołębie przeploszyli. Napewno wyjdzie to taniej niż czyszczenie chodników elewacji.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry