Widok

Karty płatnicze i Lewiatan

Witam....

Chciałabym poruszyć pewną sprawę i właściwie się poskarżyć.Od jakiegoś miesiąca robię zakupy w Lewiatanie w Rumi ( a właśnie,że ujawnię gdzie)i płacę kartą.Przy pomocy tej samej karty robił zakupy w tym sklepie także mój chłopak.Na 20 razy płacenia kartą (ja może robiłam to 5,a on resztę) żadna z kasjerek nie pofatygowała się aby sprawdzić kto jest właścicielem tej karty.A wyraźnie było napisane,że kobieta a nie facet...Najlepsze jest to,że terminal w tym Lewiatanie nie jest na pin tylko każą podpisywać druczki.Największy ubaw miałam gdy on płacił moja kartą a ja stałam obok i on się podpisywał zamiast mnie.Właściwie na początku nie przeszkadzało mi to,bo jak nie miałam możliwości pójść do sklepu to on brał moją kartę i robił bez najmniejszego problemu zakupy.Aż przed wczoraj znalazła się w końcu jedna kompetentna osoba i nie sprzedała mu towaru (w tym także i fajek dla mnie).Oj...jaka byłam zła!!!Przez cały miesiąc facet podpisywał się za mnie na świstkach a tu raptem któraś skumała,że on to nie babka?Wcześniej żadna z nich nawet nie spojrzała na zgodność podpisów,a co lepsze na to kto jest właścicielem karty.
Dobiegając do sedna sprawy (bo chyba trochę już zamieszałam).Czy powinnam udać się do kierownika Lewiatana w Rumi i poruszyć tą sprawę???Właściwie kasjerce która nie sprzedała towaru mojemu chłopakowi na moją kartę należy się chyba premia za spostrzegawczość i kompetencję,prawda?Co o tym myślicie???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie powinnas zglosic w banku ze znikaja ci piniadze, powiedz ze chcesz wypaz, a potem stwierdz ze ty placilas tylko 5 razy w tym sklepie, porownaja podpisy i tyle.....wiec ktos sie pod ciebie podszywa, pewnie zrobil kopie twojej karty i placi za ciebie....policja sie juz zajmie tym sklepem, w najgorszym wypadku twoj chlopak pojdzie siedziec:D
a tak pozatym, czego oczekiwalas tworzac ten watek?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chciałam poznać opinię ludzi,bo chyba nie jestem jedynym przypadkiem u kogo nie była sprawdzana zgodność podpisów i w ogóle nie zostały zachowane jakieś procedury które chyba obowiązują no nie.Pracuję w bankowości więc się oriętuję.Nie chcę kręcić afery w tym sklepie,ale chciałabym aby kierownik dowiedział się że tak naprawdę ma w swojej placówce tylko jedną kompetentną pracownicę.I niech się w końcu zdecydują czy może ktoś inny robić za mnie zakupy przy pomocy mojej karty czy nie.Bo raz tak,a potem nie???Coś tu nie hallo chyba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Panie w banku często nawet
nie mrugną w moją stronę,
gdy wypłacam kasę na dowód.
A podpisać to mogłabym się Wielki Ptak,
gdybym chciała.
A może tylko tak mi się wydaje...:]
Zdobyć numer czyjegoś rachunku bankowego
to żaden problem,
jak się ma jego dowodzik. :]
Oczywiście, nie zawsze, ale jak się trafi
"dobrą" osobę na odpowiednim stanowisku...

Zastrzelmy wszystkich niekompetentnych
pracowników!
Na ich miejsce znajdzie się 10 im podobnych
i może 2 solidnych...

Pozdrawiam.







Nefretete napisał(a):

> Chciałam poznać opinię ludzi,bo chyba nie jestem jedynym
> przypadkiem u kogo nie była sprawdzana zgodność podpisów i w
> ogóle nie zostały zachowane jakieś procedury które chyba
> obowiązują no nie.Pracuję w bankowości więc się oriętuję.Nie
> chcę kręcić afery w tym sklepie,ale chciałabym aby kierownik
> dowiedział się że tak naprawdę ma w swojej placówce tylko jedną
> kompetentną pracownicę.I niech się w końcu zdecydują czy może
> ktoś inny robić za mnie zakupy przy pomocy mojej karty czy
> nie.Bo raz tak,a potem nie???Coś tu nie hallo chyba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak swoja drogą,to nie zamierzam wsadzać mojego faceta do paki.Do banku też nie ma sensu tego zgłaszać.Co innego gdybym na początku miesiąca zrobiła zakupy za całą kasę która była na koncie,a oni by zaakceptowali moją kartę z jego podpisem i w tym samym czasie zgłosiłabym zagubienie karty.Wtedy możnabyłoby się pobawić w małe oszustwo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wprowadzenie pinu mogłoby być wszędzie
upoważniającym do wykonywania takich operacji...

Kierownik sklepu
ma zapewne gdzieś,
co robią kasjerki (to one są odpowiedzialne).
A może zależy mu na renomie sklepu?... hehe...
Myslę, że kasjerka może dostać order uśmiechu i buziaka,
bo to jedyne, co powinnaś jej ewentualnie dać
(jeśli czujesz taką potrzebę...) za coś,
co jest jej obowiązkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No zgadzam się z tym co napisałaś.ale weź pod uwagę to,że w dokumentach które dostajesz od banku przy wydaniu karty jest wyraźnie napisane,że pin powinien być znany tylko i wyłącznie Tobie (właścicielce karty).A jeżeli ktoś inny zna Twój pin to już nie ich sprawa.Twój problem.Ale mi chodziło o zgodność podpisów i dane osobowe które są wyryte ewidentnie na karcie.A pomimo tego nie robiono problemu bo nawet na tą kartę nikt nie spojrzał!
Kasjerki całować nie będę.Niech zajmie się tym kierownik :)Ale też myślę,że kierownika chyab nie gila to co robi jego personel.W końcu na 5 kasjerek które nas/jego kasowały tylko jedna zauważyła,że posługuje się nie swoją kartą.Oto mi się rozchodzi.
A tak swoją drogą to niech kierownik będzie świadomy tego jaki ma profesjonalny personel :)Ja bym zrobiła tam małe sprzątanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze nigdy sie nie spotkalem by ktos sprawdzial czy podpisy sa oki, czy karta jest wlasciciela itp.....a kierownik wercz nakazuje kasjerkom by nie patrzyly, bo to zawsze kilka sekund wiecej.....strata czasu....a klienci czekaja....i takie zachowanie wstrzymuje kolejke;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty i uważasz,że to jest wporządku?A gdyby ktoś zwinął Ci kartę i najspokojniej w świecie zapłacił nią za towar w tym sklepie,bądź innym to co byś sobie pomyslał i zrobił?
Moim zdaniem kierownik powinien wiedzieć jaki "profesjonalny" ma personel.Czy to coś zmieni czy nie to i tak powinien mieć tego świadomość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czy ja napisalem ze to jest w porzadku? czyzby nadinterpretacja mojej wypowiedz?;)
To nie jest w porzadku, ale tak jest i to jest norma.....w polsce wiele rzeczy jest jak jest a nie jest w porzadku....taki kraj, taki swiat, taki gatunek....
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie,ja nie twierdzę,że napisałeś że to jest wporządu.Ale czy możesz w takim razie mi napisać/doradzić czy warto chociaż poinformować ( a nie kręcić aferę )kierownika tego sklepu?Jestem ciekawa Twojej opini na ten temat.Wiesz,Polska jest Polską i tu pewne rzeczy już się nie zmienią :(Daleko chyba nam do zachodu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba sama sobie odpowiedzialas;) i ja mam podobne zdanie......jestesmy gatumkiem ktory budzi we mnie obrzydzenie, bo wiem ze pewnych rzeczy nie da sie zmienic, ludzie zawsze ida w gorsza strone, a egoizm i lenistwo biora gore nad rozumem, i rozsadkiem
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli mam rozumieć,że nie warto zaczynać rozmowy z kierownikiem tego sklepu?I ma on żyć w nieświadomości co wyprawia jego personel?A gdybym była z TVN to ciekawe jakby się z tego wytłumaczył?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Napisalas ze na zachodzie byloby inaczej, dla mnie to jest tak, ze polska czy nie polska ludzie tak robia, jak bys byla z tvn czy bbc czy nawet z nieba to by sie tak samo skonczylo, byla by afera, potem kierownictwo udaloby ze zwalnia ta osoba, dalo by jej tydzien urlopu, potem sprawa by ucichla i by bylo po staremu....tak to juz jest na tym swiecie, bo tacy sa ludzie.....z tym nie mozna wygrac....mozna tylko przed tym uciec....najlepiej w zaswiaty...
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pracowałam przez dwa miesiące jako kasjerka w pewnym hipermarkecie w Gdańsku. Nakazywano nam sprawdzać zgodność płci z tą na karcie i porównywać podpis. Wiedziałyśmy, że nie zastosowanie się do tego grozi utratą premii, ale bardzo ciężko to sprawdzić i udowodnić, być może dlatego większość kasjerek nie przywiazywała do tego wagi. Gdy zdarzała się taka sytuacja, trzeba było wołać zwierzchnika z tak zwanego nadzoru kas. Zawsze wtedy anulowano sprzedaż i paragon. Nigdy nie było to żle widziane przez kierownictwo (raczej wprost przeciwnie), za to złościli się klienci w kolejce, że jest przestój, a także osoba która chciała skorzystać z karty. Twierdziła, że jest siostrą, bratem, córką, czy żoną właściciela karty i zawsze tak robi. Zamiast cieszyć się z dbałości o pieniądze, była zirytowana. Musiała odejść od kasy, wybrać ewentualnie żywe pieniądze w bankomacie (jeśli znała PIN), jeszcze raz robić zakupy i jeszcze raz stać w kolejce.
Napisałam kiedyś artykuł o swojej pracy w tym obozie koncentracyjnym i w jeden wieczór zarobiłam więcej niż przez tydzień za kasą.
lubię cyfry i litery
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawe co będzie gdy podpisane kwity dojda do centrum rozliczeniowego i ktos tam sie skapnie, że kwity podpisane sa innym podpisem niz na karcie wzorów podpisu.nefretete.ty jakas nieodpowiedzialna jestes kobieta.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nieodpowiedzialna????Chyba zartujesz.To chyba kasjerka nie sądzisz?To moj chłopak płaci moją kartą gdy ja stoję obok,a ona spokojnie go kasuje i jeszcze daje mu się podpisać.Gdyby była bardzie kompetentna to łaskawie zwróciłaby uwagę na to,że to jednak kobieta jest właścicielem a nie facet,no i zgodność podpisów oczywiście.Chyba to logiczne ,prawda???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co zrozumiałam, to Ty , Nefretete wysłałaś chłopaka ze swoją kartą do sklepu.. a teraz chcesz "ustawić " kasjerki...
Dla mnie to działanie lekko pod szyldem "małej podpuszczalskiej" , bez obrazy...

..a po przeczytaniu wspomnień Rut po jej doświadczeniach w pracy przy kasie, tak sobie myślę, że te dziewczyny mają tam taki młyn, że ja się nie dziwię, że nie wnikają w szczegóły karty...

może czasami lepiej trochę wyluzować, nawet z uszczerbkiem dla porządku i świętych powinności personelu...

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak,zrobiłam to z pełną świadomośćią.Na samym początku ja płaciłam moją kartą,ale potem dałam jemu i byłam ciekawa czy mu sprzedadzą towar.No i skasowały go ku mojemu zaskoczeniu.Potem nie wierzyłam,że one są aż tak lekkomyślne i stałam obok i patrzyłam na to co one wyprawiają.Kopara mi opadła,no ale cóż.Zrobiłam to celowo.

Wiesz,ja też jakieś 4 lata temu pracowałam na kasie.Ale my musiałyśmy sprawdzać czy podpisy się zgadzają i czy płeć chociaż się zgadza.I gilało nas to że to mąż,syn,dziadek czy ktokolwiek inny.Prawo jest takie,że kartę powinno sie zatrzymać i właściciel najlepiej niech ją sam odpierze.A gdyby była kradziona to co????Kasjerka by za to bekła.

Także w skrócie piszą to jest z****ny obowiązek kasjerek przynajmniej płeć i zgodność podpisów i nie powinno ją obchodzić to,że klienci się niecierpliwiom,bo jak coś zrobi nie tak to ona poleci za to a nie oni.



Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rzadko płacę kartą i nigdy nie w hipermarketach. Ale prawie zawsze widzę, że kasjerka sprawadza imię i nazwisko (czyli płeć :) ) i podpis. I mi się to podoba bo czuję się bezpieczniej choć trochę.
A co w hipermarketach - nie wiem....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i tak powinno być!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Moja kobieta nie ma ochoty na seks (52 odpowiedzi)

Szlag mnie juz trafia ! Doradzcie cos... Jestesmy z Moja Kobieta 9 lat razem. Jestesmy fajna...

Jak sobie radzicie z przedwczesnym wytryskiem? (7 odpowiedzi)

Jak wam się udaje ogarnąć problem z przedwczesnym wytryskiem? Mam godzinę a kończę w 10-20 min ;/...

Swinger party lub podobne (28 odpowiedzi)

Gdzie w Trojmiescie bądź okolicach można się wybrać na jakieś kameralne swinger party ? Moze ktoś...

do góry