Odpowiadasz na:

Re: Karty płatnicze i Lewiatan

Z tego co zrozumiałam, to Ty , Nefretete wysłałaś chłopaka ze swoją kartą do sklepu.. a teraz chcesz "ustawić " kasjerki...
Dla mnie to działanie lekko pod szyldem "małej podpuszczalskiej" ,... rozwiń

Z tego co zrozumiałam, to Ty , Nefretete wysłałaś chłopaka ze swoją kartą do sklepu.. a teraz chcesz "ustawić " kasjerki...
Dla mnie to działanie lekko pod szyldem "małej podpuszczalskiej" , bez obrazy...

..a po przeczytaniu wspomnień Rut po jej doświadczeniach w pracy przy kasie, tak sobie myślę, że te dziewczyny mają tam taki młyn, że ja się nie dziwię, że nie wnikają w szczegóły karty...

może czasami lepiej trochę wyluzować, nawet z uszczerbkiem dla porządku i świętych powinności personelu...

Pozdrawiam

zobacz wątek
21 lat temu
~Sanna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry