Widok
Miałam ślub w tym kościele na Makuszyńskiego, księża są naprawdę super, z niczym nie było najmniejszych problemów, nie ma cennika za ślub (no chyba, że coś się zmieniło wraz ze zmianą proboszcza), było NAPRAWDĘ co łaska. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że gdzieć mogłoby być lepiej.
No, może tylko trochę upierdliwa jest kobieta z poradnictwa rodzinnego ;-) ale nawet pomimo mego złego początkowego nastawienia do poradnictwa ogólnie i to dało się przeżyć ;-)
A nauki odbywają się w kościele w Orłowie.
No, może tylko trochę upierdliwa jest kobieta z poradnictwa rodzinnego ;-) ale nawet pomimo mego złego początkowego nastawienia do poradnictwa ogólnie i to dało się przeżyć ;-)
A nauki odbywają się w kościele w Orłowie.
Ja wszystkie formalności załatwiałam własnie w parafii tego kościoła, a ślub brałam w kościele Św. Wawrzyńca. W tym pierwszym nie było żadnych problemów, nawet z księdzem umówiliśmy się na spowiedź w dogodnym dla nas terminie. Poradnictwo rodzinne odbyliśmy w przyspieszonym tempie. W drugim trochę nas zbił z tropu proboszcz, bo wpisał nie naszego księdza, jako prowadzącego ceremonię ślubną, tylko swojego z parafii (mimo, że uzgadnialiśmy i przypominaliśmy parokrotnie). Ostatecznie jednak mszę poprowadzili wspólnie i też było ciekawie ;)