Zwierz :)
..każdy patrzy na to inaczej...już tyle nasłuchałam się, że klasztor to zboczenie i psychiczne i fizyczne...
wydaje mi się, że mimo wszystko to droga dla mnie..każdy spełnia się w inny...
rozwiń
..każdy patrzy na to inaczej...już tyle nasłuchałam się, że klasztor to zboczenie i psychiczne i fizyczne...
wydaje mi się, że mimo wszystko to droga dla mnie..każdy spełnia się w inny sposób...naiwna jestem , ale nie myślę o klasztorze zamkniętym...chcę mieć kontakt z ludżmi, pracować dla nich...mam jeszcze 2 lata na zastanowienie, ale na chwilę obecną jestem radośnie pewna.
zobacz wątek