Widok
Kataryniarze - Kabaret Łowcy.B
Kabaret Łowcy.B to nietuzinkowy i zwariowany twór satyryczny... zaskakują, improwizują i nie są do końca do przewidzenia... bawią się warsztatem i przy tym wszystkim wysyłają ogromne dawki absurdalnego humoru... absurdalnego, ale autentycznego. Dzięki takiej wiązance gwarantują relaks i śmiech do rozpuku...A skąd się wzięli?Sami widzą to tak......i nagle pośród prastarych, lekko podstarzałych ...
więcej
więcej
dodawanie i odejmowanie ulamkow:)
wlasnie przejzalam sobier wasze dokonania w Polszcze naszej niedobrej i bidnej jak kram ze stragana ,,,,,,,
he he he,,oddajcie notatki bo dla dziecka sie przyuda,,,
pozdrawiam Was tak po irolsku!
jesien! z pokoju 112:):):):):)
noi z tej okazji sle zyczenia swiateczne,,krismasowe,,cobyscie sie przeedli na maksa tych polszkich dobrych piernikow za mnie,,,,i nowego szczesliwego,,,i magistrow obroncie wkoncu bo zaraz zima bedzie,,,pa, jesien:)
do zyczen pewnie dolaczylaby sie dzasta,,ktora mieszka wies irolska dalej stad....
he he he,,oddajcie notatki bo dla dziecka sie przyuda,,,
pozdrawiam Was tak po irolsku!
jesien! z pokoju 112:):):):):)
noi z tej okazji sle zyczenia swiateczne,,krismasowe,,cobyscie sie przeedli na maksa tych polszkich dobrych piernikow za mnie,,,,i nowego szczesliwego,,,i magistrow obroncie wkoncu bo zaraz zima bedzie,,,pa, jesien:)
do zyczen pewnie dolaczylaby sie dzasta,,ktora mieszka wies irolska dalej stad....
Byliśmy dzisiaj w Sopocie no i ok, - jak komuś odpowiada pseudoabsurd. Na 120 minut (z bisami) 3 skecze dobre (jeden lepszy - gospel,a dwa takie sobie - w końcu scenki w autobusach z pijakami widzieliśmy nie raz) to trochę słaba średnia. Skecze jakby nieprzemyślane, niedopięte do końca, niepołączone i zdecydowanie nieabsurdalne. Zaśmiewanie się z niczego od pierwszego momentu - hmmm, jak dla mnie na maxa na siłę. Konwencja 6 głupkowatych kolesi, grających lekkich nie dorozwoii. Dodatkowo skecze oparte na prostych sprawach, na kwestiach zaczerpniętych z internetu albo slangu młodzieżowego. Jak je powtarzamy w życiu codziennym to ok ale jak na kabaret to za słabo. jeden ze skeczy - przerywaczy: Przychodzi baba do lekarza z szybą w głowie i puenta: szyberdach. Niestety wokół czegoś co nie jest śmieszne nie udało się zbudować zabawnej historii, chociaż były próby. Można pójść ale bez przesady z tym zaśmiewaniem się. Zdecydowanie nie inteligentny humor - ale nie to jest wyznacznikiem dobrego kabaretu. Chłopaki wysilcie się - to już duże sceny a nie przeglądy studenckie.