Byłem w kilku Starbucks'ach na świecie.
Przykrym jest fakt że Sturbucks Gdynia wyposażony jest w wyeksploatowane starocie przysłane z nie wiadomo jakiego końca świata, jakbyśmy byli gorszym klientem któremu można zaoferować wyposażenie second hand.
Proszę zerknąć chociażby na stopień zużycia chokerów. To już prawdziwa żenada. Nawet w Tajlandii wystrój był o niebo lepszy, choć jak wszyscy się domyślamy z przeznaczeniem nie dla polskiej a anglojęzycznej części turystów.
Jakość obsługi w Gdyni nieporównywalnie słaba. Oferują kawę na 91tys. sposobów a nikt z obsługi nawet nie zaproponuje dodatku, zapyta jak mocna ma być wybrana z menu kawa.
Zupełne przeciwieństwo do usług oferowanych w innych miejscach.