Widok
Kebab Gdańsk Gdynia Sopot Dworzec PKP
Witajcie, planuję przejazd przez trójmiasto i szukam Kebabu jak najbliżej stacji, tak by można było go kupić w czasie postoju pociągu. W internecie nie mogę znaleźć konkretnych informacji. Czy możecie mi jasno napisać gdzie względem stacji i w jakich godzinach mogę kupić coś na ciepło? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
Kolego mogę wskazać jedno miejsce w Gdyni p rzy ul. Swiętojąńskiej KEBAB U TURKA gdzie pani blondynka instruuje gości, że nie należy jeść kebabu widelcem. Dziś byłem świadkiem i awantury w tym barze. Najpierw pani blondie zakazła jednej z pań używać widelca do kebabu w bułce a potem jakiś gość poprosił o widelec do swojego kebabu i ta sama pani obsługująca bar wskazała na informację na ladzie, że do kebabu w picie i w bułce widelców nie podają bo w Turcji kebab je się bez widelców. To gdzie my jesteśmy w Polsce czy w Turcji? Gość zbulwersowany nie rozumiał tego tłumaczenia, poprosił o plastikowy widelec i nie dostał więc zwrócił zamówiony towar. Czy to sie opłacało, bar stracił utarg ok. 25 złotych bo wprowadzili swoje zasady i lepiej zniszczyć towar a postawić na swoim w imię durnych zasad. Na pytanie o nazwisko właściciela pani arogancka i bezczelna blondynka rzuciła jakieś obcobrzmiące nazwisko ale nie chciała tego napisać stwierdzając, że nie zna dokładnie nazwiska swojego pracodawcy, to może ktoś jej pomoże je zapamietać i nauczy innego zachowania i myślenia, że tu jest Polska a jak chce do Turcji to niech jedzie i przekona się jak tam dobrze mają kobiety.
Słuchaj... To są ich zasady i należy to uszanować. Mi tam to nie przeszkadza, a informacja o widelcach jest w bardzo widocznym miejscu, zaraz przy kasie, więc to chyba problem klienta, że czytać nie potrafi? W życiu bym takiego zwrotu nie przyjął. Jego lokal, jego biznes, jego jasno postawione zasady. Nie odpowiada? Nie pchaj się gdzie ci nie wygodnie. Tak trudno to zrozumieć? żeby jeszcze mało było lokali tego typu w Gdyni. Ale kebab masz co 300m w tym mieście i jeszcze ludzie takie akcje robią... Śmiech mnie ogarnia. Jak chciałeś mieć porządny posiłek, z widelcem i całą resztą to idzie się do jakiejkolwiek restauracji, a nie do TURECKIEGO baru gastronomicznego!
O nieźle! Pomyśleć że takie sytuacje mają miejsce... Powiem Wam, że znalazłem w internecie (w czasie trasy) inne miejsce, trochę dalej, w Bydgoszczy. Otwarty do 21.00 Frykas Bar, więc w czasie postoju spokojnie zdążyłem kupić kebaby. W internecie można znaleźć dobre opinie na temat tego miejsca.Zgodzę się, jeśli powiecie że nie są pierwszoligowe - złe jednak nie są a zawsze coś ciepłego można zjeść. Wagony barowe Warsu niestety nie kursują w nocnych trasach (choć widzę powszechne zainteresowanie u współpodróżnych). Coraz ciekawiej w tym temacie :)
Tutaj znajdziecie opinie: http://www.firmy.net/bary/frykas,B6WV,opinie-klientow.html
Tutaj znajdziecie opinie: http://www.firmy.net/bary/frykas,B6WV,opinie-klientow.html