Odpowiadasz na:

puste gadanie

Nawet nie próbujcie rozmawiać z sąsiadami. Oni i tak na pewno zdają sobie z tego sprawę i z całą pewnością ma to w D. Sprawę tego typu sam przerabiałem na własnej skórze. Policja była wzywana i to... rozwiń

Nawet nie próbujcie rozmawiać z sąsiadami. Oni i tak na pewno zdają sobie z tego sprawę i z całą pewnością ma to w D. Sprawę tego typu sam przerabiałem na własnej skórze. Policja była wzywana i to wielokrotnie. Bez skutku. Odmowa przyjęcia mandatu, co w konsekwencji skutkowało rozprawą sądową. Efekt: sąd orzeka, że w naturze psa jest szczekanie. Koniec kropka. Reasumując. Wszelkie próby rozwiązanie problemu w normalny wydawałoby się sposób, jest w tym kraju z pomocą policji, sądów, paragrafów, etc. skazany na kompletne fiasko. Podkreślam kompletne fiasko.
Wasz los jest w waszych rękach. Naprawdę nikogo nie obchodzi wasza krzywda.

zobacz wątek
10 lat temu
~obywatel RP

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry