Co ma piernik do wiatraka
Sam mam psa, alem uwierz nie wiesz o czym prawisz dopóki nie przekonasz się osobiście. Wracam z pracy i chcę się wychilować, a pies naprzeciwko wyje całe dnie ponoć od rana do późnego wieczora....
rozwiń
Sam mam psa, alem uwierz nie wiesz o czym prawisz dopóki nie przekonasz się osobiście. Wracam z pracy i chcę się wychilować, a pies naprzeciwko wyje całe dnie ponoć od rana do późnego wieczora. Pierd.....ca idzie dostać. W weekendy to nawet na noc idą w diabły , a pies całe noce piszczy, wyje, skamle i szczeka. Nie cwaniakuj bo nie jesteś w takiej sytuacji, zatyczek nie włożysz do uszu bo budzika nie usłyszysz. prowadzisz potem rano nieprzytomny auto. Niestety człowiek potrzebuje odpocząć po ciężkiej pracy i nie wiadomo jakby był tolerncyjny to są pewne granice wytrzymałości. Więc nie mędrkuj jeśli nie masz podobnego problemu.
zobacz wątek