Ja widzę takie paniusie, które swoje pieski nie wyprowadzają na teren swojej wspólnoty, ogrodzony niczym getto, ale idą na osiedle, i tam ich pieski załatwiają swoje potrzeby. A potem paniusie...
rozwiń
Ja widzę takie paniusie, które swoje pieski nie wyprowadzają na teren swojej wspólnoty, ogrodzony niczym getto, ale idą na osiedle, i tam ich pieski załatwiają swoje potrzeby. A potem paniusie zabierają swoje pieski i do domu. To samo dzieje się z podrzucaniem śmieci do altan śmietnikowych należących do spółdzielni, podczas gdy w jednej malutkiej altanie czysto i pusto. To się nazywa brak kultury. O innych zachowaniach nie mówiąc.
zobacz wątek