Może mu chodzi o te nowe, tyle że tam prawie nikt nie mieszka.
Wprowadzą się lokatorzy po sąsiedzku, to usłyszy "piardnięcia" z każdej strony ;-) Poza tym w nowej inwestycji to największym problemem przez kilka lat są remonty i meblowania z każdej strony....
rozwiń
Wprowadzą się lokatorzy po sąsiedzku, to usłyszy "piardnięcia" z każdej strony ;-) Poza tym w nowej inwestycji to największym problemem przez kilka lat są remonty i meblowania z każdej strony. Trudno aby ktoś złyszał spuszczanie wody w takich warunkach.
zobacz wątek