Odpowiadasz na:

basy na basy

Witaj. Ja zakupiłem wzmacniacz, głosniki i oddawałem to samo. Dało redę. W tym kraju jak w dżungli... Sąsiad z góry i z boku spokojnie... Niski bass sobie spraw, wystarczy jakaś Tosca 303 albo... rozwiń

Witaj. Ja zakupiłem wzmacniacz, głosniki i oddawałem to samo. Dało redę. W tym kraju jak w dżungli... Sąsiad z góry i z boku spokojnie... Niski bass sobie spraw, wystarczy jakaś Tosca 303 albo AT9100 Unitry. Kupujesz jakiś subwofer uzywany lub kolumienki i gotowe. To najlepsza obecnie metoda aby się jakoś uchronić. Policja to specjaliści od nic nie robienia, także nie polecam. Chyba że trafi się ktoś normalny, jednak u nas rzadko. A jak umiesz conieco składać elektronikę to na TDA 7294 wzmacniacz złozysz... U nas w domu w jednym pokoju pod sufitem dwie basówki z otworem bass reflex i tutaj u mnie dwie kolejne. Finalnie bo jeszcze tak nie mam, będzie wszystko razem ze soba połączone. Już po pierwszych próbach nie mieli szans. Dopasowałem ustawienie tak kolumn, aby ładnie niosło w ich strone. To bardzo ważne - trzeba szukać najlepszej pozycji dla kolumn. A potem MIODEK jak się męczą swoim smrodem :) Wybieraj godziny w których ONI nie grają, oglądają np tv lub śpią. Wybudzaj ich grając krótko a konkretnie. Zmęczysz, a zobaczysz nie ma szans. A jak postawi ktoś opór, bierzesz aparat, kamere i szybko rejestrujesz ten opór. Zbieraj dowody. Masa smrodów jest poukrywana po blokach, dudnią robią co chcą, nie daj się. Ja zgłaszałem tak często jak się tylko dało i mamy spokój. Czasami smrody mają reaktywację, więc daję basik. Sam słucham na słuchawkach muzyki, jednak powiedz to calej reszcie, oleją Cie od razu... Warto odłożyć troszkę pieniędzy i zakup coś co przekracza normę. Czyli taką moc, którą przebijesz się przez ściany. U mnie wystarczyło 2x27Watt z Unitry i dobre własnej roboty kolumienki nie do zdarcia :)
Niektórzy myślą że się da po dobroci, hehe, po dobroci to herbatka u cioci. Mało tego, policjant który został wezwany u nas, widział był świadkiem jak muzyka grała, wskazał że jest w normie. Także uwaga na potencjalną szumowinę z policji, od razu spisuj ich dane lub rejestruj co mówią aparatem lub kamerką, oni odwalają kichę. Sami pewnie dudnili i teraz mówią że norma. Najgorzej załatwia się sprawy w lokalnych posterunkach policji, nie wiem czemu ale mam takie wrażenie. W wojewódzkiej jak zgłaszałem nie było większych problemów. W sumie to nie stanowi reguły, zależy jak Ci się poszczęści. Art 51. powinieneś znać...

zobacz wątek
10 lat temu
~Arek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry