Byłam tam 1 raz ponad pół roku temu i byłam bardzo zadowolona, chrupkie pieczywo jako oczekiwacz, jedzenie dobre i w miarę szybko podane. Dlatego też wróciłam tam niedawno. Niestety, już od wejścia ciągle coś było nie tak. Połowa stolików na sali nieposprzątana po wcześniejszych klientach, więc zmuszeni byliśmy usiąść przy drzwiach, od których wiało, poprosiliśmy więc o ich zamknięcie. Niestety na sali obok odbywała się zamknięta impreza, więc kelnerki i tak co chwila biegały w obie strony otwierając je, więc w końcu przenieśliśmy się do innego, nieposprzątanego stolika. Na sali byliśmy tylko my i jedna rodzina przy innym stole. Zamówiliśmy, otrzymaliśmy napoje i czekaliśmy, czekaliśmy.... O oczekiwaczu do pogryzienia nie było co marzyć. Po ok. pół godziny goście ze stolika obok wyszli, płacąc jedynie za wypite napoje, ponieważ też czekali długo. Usłyszeliśmy, że za 3 minuty otrzymamy jedzenie. Po ponad 10 min wreszcie zostało ono przyniesione i tu kolejne rozczarowanie - niestety dania były dużo gorsze, niż ostatnim razem. Jeśli się nie wyrabiacie przy zamkniętych imprezach, to nie otwierajcie restauracji, bądź informujcie o b. długim czasie oczekiwania.