Odpowiadasz na:

Re: Kierunek rozwoju Harpagana

Ale jesli harpagan bedzie sie odbywal w niezmienionej formie, jesli chodzi o nagrody czy raczej ich brak, to z czystym sumieniem moge powiedziec, ze nie obchodza mnie niczyje przekrety. Bo kogo tak... rozwiń

Ale jesli harpagan bedzie sie odbywal w niezmienionej formie, jesli chodzi o nagrody czy raczej ich brak, to z czystym sumieniem moge powiedziec, ze nie obchodza mnie niczyje przekrety. Bo kogo tak naprawde oszukuja ci ludzie? Mnie sie wydaje, ze siebie. Pierwszy raz bylem w Kwidzynie. Bylem naprawde pod wrazeniem. Chodzi o atmosfere - ludzie nie walcza z innymi zawodnikami, kazdy walczy z samym soba i z czasem i pomaga innym. Jedyna prawdziwa nagroda, to wlasna satysfakcja. Wprowadzenie nagrod zepsuloby te atmosfere. Przyciagneloby zbyt wielu ludzi, ktorzy nie chca pokonac siebie, tylko innych zawodnikow.

zobacz wątek
21 lat temu
~sancho

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności