Re: Kilku miesięczny ból głowy mojej żony. Pomocy!
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi :) Badania będziemy robić jak najszybciej. Jeśli chodzi o szczegóły Jarku to moja żona określiła je w ten sposób:
,,bóle trwają już prawie 4 miesiące...
rozwiń
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi :) Badania będziemy robić jak najszybciej. Jeśli chodzi o szczegóły Jarku to moja żona określiła je w ten sposób:
,,bóle trwają już prawie 4 miesiące generalnie nie opuszcza mnie nawet na chwilkę, kładąc się i wstając towarzyszy ból głowy, jest to ból w okolicach czołowo-skroniowych, gdy towarzysza złe emocje czyli pospolity wk..w ból się bardzo nasila (wrażenie jakby miała pęknąc czaszka) i rzutuje do potylicy obecnie po dwóch stronach lecz bardziej z lewej, zawroty czy wymioty rzadko, zachwiania równowagi też nie, na poczatku leczone były zatoki lecz nie dało zmiejszenia bólu, nasila się również pod koniec dnia lecz już nie w takim stopniu jak w stanie zdenerwowania, zwykłe tabletki przeciwbólowe nie pomagają te silniejsze nie powodują całkowitego pozbycia się bólu, kiedyś miałam problemy z wewnętrznym mieśniem kręgosłupa powodował rwący ból od pasa w dół.
Tyle szczegółów.
zobacz wątek
14 lat temu
troskliwy mąż