Widok
Kim jest Halewicz?
Za kazdym razem, kiedy tylko zaglądam na forum (a zdarza sie to nawet w tygoniowych przedziałąch czasowych), mam "przyjemność" czytać wypociny niejakiego Pana HALEWICZA. Kto to jest i czemu siedzi niemal na każdym wątku forum? Po przeczytaniu kilku jego wypowiedzi stwierdzić mogę, że napewno załadając ten wątek karmię jego żądzę istnienia na forum...
Tak więc Panie Halewicz, niniejszy wątek dedykuję Panu. Nażryj się Pan...
Tak więc Panie Halewicz, niniejszy wątek dedykuję Panu. Nażryj się Pan...
nie pierwszy, nie ostatni wątek poświęcony Halewiczowi
celna uwaga, że facet nadużywa forum
dla wszytskich zdroworozsądkowych ludzi (Halewicz do niech nie należy) to oznaki choroby psychicznej lub innych problemów z głową albo - w najlepszym wypadku - problemów natury fizjologicznej, np. nietrzymania moczu (to by tłumaczylo dlaczego Halewicz jest przykuty do komputera z kaczuszką pod bokiem
celna uwaga, że facet nadużywa forum
dla wszytskich zdroworozsądkowych ludzi (Halewicz do niech nie należy) to oznaki choroby psychicznej lub innych problemów z głową albo - w najlepszym wypadku - problemów natury fizjologicznej, np. nietrzymania moczu (to by tłumaczylo dlaczego Halewicz jest przykuty do komputera z kaczuszką pod bokiem
Poznałam Halewicza osobiście i niestety ale wiele wam brakuje żeby dorównać Halewiczowi inteligencja, wiedza i społeczna aktywnością. Robi wiele dobrego, ma swoje poglądy i uważam ze słuszne. Autor wątku najpewniej jest zakompleksiony, ze nie potrafi znieść tego, ze ktoś taki jak Halewicz wogole żyje na świecie!
Pisze bez zalogowania, bo nie chce stawiać Hala w niezrecznej sytuacji:)
Pisze bez zalogowania, bo nie chce stawiać Hala w niezrecznej sytuacji:)
"nadużywa" - tak jak ze wszystkim,
można nadużywać alkoholu, można nadużywać innych rzeczy,
obecnosc Hala na forum to rodzaj uzależnienia
...
@ StałaForumowiczka
1) żeby wygłaszac takie opinie powinnas poznac jeszcze wszystkich innych piszacych
2) zapatrzenie w Halewicza jak w obraz i bezkrytyczne zgadzanie sie z jego pogladami (tak przynajmniej odebralem Twoj post) - nie najlepiej o Tobie świadczy, poszukaj innych autorytetów...
Halewicz to zacietrzewiony politycznie internetowy troll,
do tego pozuje na ynteligenta ale jego "szeroka" wiedza w wielu dziedzinach (jak sam o sobie mawia) jest niestety czestokroć bardzo płytka a wyglaszane przez niego zdania aspiruja na rangi prawd absolutnych (czy ktoś kiedys przekonal Halewicza w dyskusji do odmiennego pogladu?) - summa summarum, dla mnie halewicz na forum to zwykly bufon o umyśle typu salonowegoe (debilitas superior)
co robi poza forum i na codzien - to jest bez znaczenia dla jego aktywnosci na forum
można nadużywać alkoholu, można nadużywać innych rzeczy,
obecnosc Hala na forum to rodzaj uzależnienia
...
@ StałaForumowiczka
1) żeby wygłaszac takie opinie powinnas poznac jeszcze wszystkich innych piszacych
2) zapatrzenie w Halewicza jak w obraz i bezkrytyczne zgadzanie sie z jego pogladami (tak przynajmniej odebralem Twoj post) - nie najlepiej o Tobie świadczy, poszukaj innych autorytetów...
Halewicz to zacietrzewiony politycznie internetowy troll,
do tego pozuje na ynteligenta ale jego "szeroka" wiedza w wielu dziedzinach (jak sam o sobie mawia) jest niestety czestokroć bardzo płytka a wyglaszane przez niego zdania aspiruja na rangi prawd absolutnych (czy ktoś kiedys przekonal Halewicza w dyskusji do odmiennego pogladu?) - summa summarum, dla mnie halewicz na forum to zwykly bufon o umyśle typu salonowegoe (debilitas superior)
co robi poza forum i na codzien - to jest bez znaczenia dla jego aktywnosci na forum
@ Kasia
przeanalizujmy twoja wypowiedz...
wypowiedz 3 zdaniowa + dwa emotikony
żadne zdanie nie jest merytoryczne
dwie inwektywy
do tego hipokryzja - w trzecim zdaniu piszesz o kipinieniu nienawiscia, tak jakbys zapomniala czym kipisz w dwoch pierwszych
jedyne sensowne stwierdzenie to to, że "Halewicz to mezczyzna z pogladami"
ano... chlop ma swoje poglady... to fakt... poglady kuriozalne w wielu przypadkach ale pytanie brzmi, czy ty @ Kasia masz swoje poglady poza czczeniem halewicza
przeanalizujmy twoja wypowiedz...
wypowiedz 3 zdaniowa + dwa emotikony
żadne zdanie nie jest merytoryczne
dwie inwektywy
do tego hipokryzja - w trzecim zdaniu piszesz o kipinieniu nienawiscia, tak jakbys zapomniala czym kipisz w dwoch pierwszych
jedyne sensowne stwierdzenie to to, że "Halewicz to mezczyzna z pogladami"
ano... chlop ma swoje poglady... to fakt... poglady kuriozalne w wielu przypadkach ale pytanie brzmi, czy ty @ Kasia masz swoje poglady poza czczeniem halewicza
> chlop ma swoje poglady... to fakt... poglady kuriozalne w wielu przypadkach
To jeszcze jest do przełknięcia. Kazdy ma prawo do swoich - nawet najgłupszych - poglądów.
Gorzej, że Halewicz uważa, że jego poglądy są jedynie słuszne - a kto nie uważa tak samo jest idiotą albo PiSowcem (co dla Halewicza zresztą jest tożsame).
To jeszcze jest do przełknięcia. Kazdy ma prawo do swoich - nawet najgłupszych - poglądów.
Gorzej, że Halewicz uważa, że jego poglądy są jedynie słuszne - a kto nie uważa tak samo jest idiotą albo PiSowcem (co dla Halewicza zresztą jest tożsame).
Ha ha ludzie co Wy wpisujecie? ;))) Ale skoro absurd goni absurd, to dodam również swoja wariacje;)
Otóż:
Moim zdaniem Hal to dawne wcielenie dalajlamy. Po zakończeniu swej ziemskiej misji jego eteryczna powłoka wpięła się w globalna sieć internetową i stad przemawia do nas ludzi;)
Towarzysz Zetjot to jego odwieczna sansara, która niczym smerf marudek nie cierpi zniecierpieć, ale musi bo taka karma;) Z pewnych źródeł wiem, że organizuje On co roku festiwal muzyki techno - rave pod znamiennym tytułem Escape from Czittamatra. W trakcie tej trzydniowej uczty dla ucha, uczestnicy mogą się zapoznać z naukami o prawdziwej naturze buddy Maitrei. Dla bardziej doświadczonych cykl wykładów o działalności uczonych Dignaga (VI wiek n.e.) i Dharmakirti (VII wiekn.e.).
P.S. Chodza plotki, że w tym roku Zetjot odbedzie publiczną dyskusje sam ze sobą na temat nowych interpretacji jogaczara-swatantrika-madhjamaka przez uczonego Śāntarakita ;)
Otóż:
Moim zdaniem Hal to dawne wcielenie dalajlamy. Po zakończeniu swej ziemskiej misji jego eteryczna powłoka wpięła się w globalna sieć internetową i stad przemawia do nas ludzi;)
Towarzysz Zetjot to jego odwieczna sansara, która niczym smerf marudek nie cierpi zniecierpieć, ale musi bo taka karma;) Z pewnych źródeł wiem, że organizuje On co roku festiwal muzyki techno - rave pod znamiennym tytułem Escape from Czittamatra. W trakcie tej trzydniowej uczty dla ucha, uczestnicy mogą się zapoznać z naukami o prawdziwej naturze buddy Maitrei. Dla bardziej doświadczonych cykl wykładów o działalności uczonych Dignaga (VI wiek n.e.) i Dharmakirti (VII wiekn.e.).
P.S. Chodza plotki, że w tym roku Zetjot odbedzie publiczną dyskusje sam ze sobą na temat nowych interpretacji jogaczara-swatantrika-madhjamaka przez uczonego Śāntarakita ;)
@ KiK
Ponieważ zostałem wywolany do tablicy, więc i ja zabiorę głos. Pan przede wszystkim cierpi na kompleksy, ktore próbuje ukrywać pod warstwą specyficznej retoryki - czyli forma przerasta treść, pardon - treści tu kompletnie brak. Nie widziałem żadnego pańskiego i n d w i d u a l n e g o wpisu - jest tylko podpinanie się pod cudze wątki, co świadczy albo o chorobliwej nieśmiałości albo o braku wlasnego zdania. A jeśli wziąć pod uwagę,że w międzyczasie chłop w sadize sliwki rwie, to zaczynam mieć jeszcze inne podejrzenia.
A jeśli chodzi o wspomnianą retorykę - to chciałbym przypomnieć,że Polacy nie gęsi i swój język(i kulturę) mają i nie muszą odwoływać się do dalajlamy bo to też świadczy o niesamodzielnśći inelektualnej i o nieumiejętnośći posługiwania się leżącymi pod nosem narzędziami.
Co zaś do Halewicza, to obecność Halewicza jest jak najbardziej użyteczna - lepszego dowodu kompromitującego sposoby prowadzenia pseudodyskusji na żadnym forum się nie uświadczy.Wiem,że w Polsce z braku racjonalnych kryteriów w mediach nie można się skompromitować, ale Halewiczowi to się udaje.
Ponieważ zostałem wywolany do tablicy, więc i ja zabiorę głos. Pan przede wszystkim cierpi na kompleksy, ktore próbuje ukrywać pod warstwą specyficznej retoryki - czyli forma przerasta treść, pardon - treści tu kompletnie brak. Nie widziałem żadnego pańskiego i n d w i d u a l n e g o wpisu - jest tylko podpinanie się pod cudze wątki, co świadczy albo o chorobliwej nieśmiałości albo o braku wlasnego zdania. A jeśli wziąć pod uwagę,że w międzyczasie chłop w sadize sliwki rwie, to zaczynam mieć jeszcze inne podejrzenia.
A jeśli chodzi o wspomnianą retorykę - to chciałbym przypomnieć,że Polacy nie gęsi i swój język(i kulturę) mają i nie muszą odwoływać się do dalajlamy bo to też świadczy o niesamodzielnśći inelektualnej i o nieumiejętnośći posługiwania się leżącymi pod nosem narzędziami.
Co zaś do Halewicza, to obecność Halewicza jest jak najbardziej użyteczna - lepszego dowodu kompromitującego sposoby prowadzenia pseudodyskusji na żadnym forum się nie uświadczy.Wiem,że w Polsce z braku racjonalnych kryteriów w mediach nie można się skompromitować, ale Halewiczowi to się udaje.
Urodziła mi się pewna teoria.
Halewicz kilkukrotnie przebąkiwał o zamiarze zaangażowania się w politykę w kontekście przyszłych wyborów samorządowych.
Zatem jego nadaktywność forumowa może być dobrze rozegranym marketingiem. Kreując swą osobę na forum tworzy dosyć liczną grupę swoich zwolenników lub wręcz wyznawców (vide np. Kasia), którzy pocztą pantoflową będą zachęcać swoich znajomych, nie korzystających z Forum, do jego kandydatury.
Obiektywnie patrząc: Halewicz jest bardzo skuteczny w swej autokreacji. Niniejszy wątek również to potwierdza.
Nawet się czasami zastanawiam, czy Halewicz sam nie prowokuje takich wątków, na zasadzie "Nieważne jak mówią - byle mówili".
Czy moja teoria jest choć w części prawdziwa?
Okaże się przed wyborami - czy Halewicz się ujawni z imienia i nazwiska (i numeru listy wyborczej).
Halewicz kilkukrotnie przebąkiwał o zamiarze zaangażowania się w politykę w kontekście przyszłych wyborów samorządowych.
Zatem jego nadaktywność forumowa może być dobrze rozegranym marketingiem. Kreując swą osobę na forum tworzy dosyć liczną grupę swoich zwolenników lub wręcz wyznawców (vide np. Kasia), którzy pocztą pantoflową będą zachęcać swoich znajomych, nie korzystających z Forum, do jego kandydatury.
Obiektywnie patrząc: Halewicz jest bardzo skuteczny w swej autokreacji. Niniejszy wątek również to potwierdza.
Nawet się czasami zastanawiam, czy Halewicz sam nie prowokuje takich wątków, na zasadzie "Nieważne jak mówią - byle mówili".
Czy moja teoria jest choć w części prawdziwa?
Okaże się przed wyborami - czy Halewicz się ujawni z imienia i nazwiska (i numeru listy wyborczej).
@ sadyl
Halewicz w całej swej wszechwiedzy jest po prostu głupi
bo jaki dorosły człowiek zostawia dobrowolnie tyle informacji o sobie w necie??
poczynajac od stosunków rodzinnych, upodobań i sposobów spędzania wolnego czasu kończąc na stanie majątku, posiadanych samochodach, profilu spółki którą prowadzi i zdolności kredytowej
Halewicz w całej swej wszechwiedzy jest po prostu głupi
bo jaki dorosły człowiek zostawia dobrowolnie tyle informacji o sobie w necie??
poczynajac od stosunków rodzinnych, upodobań i sposobów spędzania wolnego czasu kończąc na stanie majątku, posiadanych samochodach, profilu spółki którą prowadzi i zdolności kredytowej
Jeżeli Hal będzie startował do samorządu a utrzyma swoja aktywność na forum to ja bym zagłosował. Lepszy nadaktywny Hal, z którym można się jakoś skontaktować chociażby na forum, niż jakaś enigmatyczna gęba z bilbordu. Poza tym, byłby to socjologiczny przykład oddolnego zbierania głosów. Podoba mi się ta teoria;)
Dla mnie znajomość kandydata to trochę za mało a w zasadzie w przypadku Halewicza: za dużo :)
Głos na osobę nieznaną to oczywiście totolotek. Można zmniejszyć ryzyko, kierując się sympatiami partyjnymi - jednak zawsze będzie to ryzyko.
W przypadku Halewicza - nie ma żadnego ryzyka. Jego przekonania dyskredytują go w 100% w moich oczach :)
Głos na osobę nieznaną to oczywiście totolotek. Można zmniejszyć ryzyko, kierując się sympatiami partyjnymi - jednak zawsze będzie to ryzyko.
W przypadku Halewicza - nie ma żadnego ryzyka. Jego przekonania dyskredytują go w 100% w moich oczach :)
@Kasia, @bozenka, @StałaForumowiczka i inni piewcy Halewicza:
wejdźcie prosze na wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Co-by-powstancy-z-nimi-zrobili-t400606,1,30.html
i przeczytajcie wypowiedź Waszego Inteligentnego Bożyszcza z dzisiaj (07/08) z godz 13:38
Prawda, że błyskotliwa?
wejdźcie prosze na wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Co-by-powstancy-z-nimi-zrobili-t400606,1,30.html
i przeczytajcie wypowiedź Waszego Inteligentnego Bożyszcza z dzisiaj (07/08) z godz 13:38
Prawda, że błyskotliwa?
czy krytyka powoduje intelektualnie miernotami chyba nie bo człowiek tak już ma iż ma różne zdania a obrażanie kogoś to inna sprawa osobiście nie lubie osób które próbują narzucić swoje przekonania aczkolwiek jako do człowieka nie mam wobec niego zastrzeżeń do jego wypowiedzi owszem mam ale do ~Sgh to du..owłazów nie cierpie -ble!!!!
Naprawdę, mnie bawi to jak jedna osoba, może wywoływać w ludziach emocji. Zwłaszcza tych negatywnych.
Doprawdy, czy to co Halewicz wypisuje, jego poglądy, dobre rady...wpływają na Wasze życie?:) Jeśli tak, to bardzo smutne.
Niewątpliwe jest to, że wyróżnia się na tle tylu forumowych osób.
Wiele razy nie zgadzałam się z Halewiczem. Ale nigdy mnie nie obraził. Może dlatego, że ja w niego również nie miotałam pociskami?
Wkurzają mnie jego poglądy na tematy alimentów, dzieci, rodzin;) itp...ale to są jego poglądy nie moje:) A jak wiadomo prawda jest jak d*pa. Każdy ma swoją;)
Nie będę na siłę go przekonywać do swoich racji, bo i PO CO? I DO CZEGO BYŁOBY MI TO POTRZEBNE?
Nie pijam z nim kawy, nie mijam na ulicy, jest mi zupełnie anonimowym człowiekiem.
Trochę dystansu do forum i jego użytkowników radzę.
Doprawdy, czy to co Halewicz wypisuje, jego poglądy, dobre rady...wpływają na Wasze życie?:) Jeśli tak, to bardzo smutne.
Niewątpliwe jest to, że wyróżnia się na tle tylu forumowych osób.
Wiele razy nie zgadzałam się z Halewiczem. Ale nigdy mnie nie obraził. Może dlatego, że ja w niego również nie miotałam pociskami?
Wkurzają mnie jego poglądy na tematy alimentów, dzieci, rodzin;) itp...ale to są jego poglądy nie moje:) A jak wiadomo prawda jest jak d*pa. Każdy ma swoją;)
Nie będę na siłę go przekonywać do swoich racji, bo i PO CO? I DO CZEGO BYŁOBY MI TO POTRZEBNE?
Nie pijam z nim kawy, nie mijam na ulicy, jest mi zupełnie anonimowym człowiekiem.
Trochę dystansu do forum i jego użytkowników radzę.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
@TB:
Bardzo mądra wypowiedź.
Sam również wielokrotnie polemizowałem z Halewiczem - ale szanowałem go i jego prawo do własnych poglądów, dopóki Hal nie zaczął uciekać się do wycieczek osobistych wobec swoich forumowych przeciwników. Bo obrzucanie kogoś błotem tylko dlatego, że ma odmienne zdanie nie przystoją osobie uważającej się za inteligentną i kulturalną.
Bardzo mądra wypowiedź.
Sam również wielokrotnie polemizowałem z Halewiczem - ale szanowałem go i jego prawo do własnych poglądów, dopóki Hal nie zaczął uciekać się do wycieczek osobistych wobec swoich forumowych przeciwników. Bo obrzucanie kogoś błotem tylko dlatego, że ma odmienne zdanie nie przystoją osobie uważającej się za inteligentną i kulturalną.
dość tego miodu,
wszyscy wiemy, że Halewicz to stary kiep i zbereźnik...
ja dalej podtrzymuje, że ten człowiek ma coś z główą
jaki dorosły i rozsądny facet spędza tyle czasu na forum, komentuje najróżniejsze atki (w tym o podpaskach dla kobiet) i do tego zostawia tyle informacji o sobie w necie...
poza tym jest to przypadek megalomana, Halewicz zgadza sie ze zdaniem innych tylko jak jest takie jak jego, najlepszymi dla niego rozmowcami sa jego adoratorzy...
adoratorzy to ta grupa, ktora uwaza Halewicza za czlowieka szerokich horyzontow i inteligentnego a nie dostrzega plytkosci wiedzy Halewicza (dla mnie Halewicz to kliniczny przypadek umyslu typu salonowego), nie dostrzega także prymitywizmu Halewicza, widocznego najlepiej w wątkach politycznych oraz gdy już nie ma żadnych argumentów...
wszyscy wiemy, że Halewicz to stary kiep i zbereźnik...
ja dalej podtrzymuje, że ten człowiek ma coś z główą
jaki dorosły i rozsądny facet spędza tyle czasu na forum, komentuje najróżniejsze atki (w tym o podpaskach dla kobiet) i do tego zostawia tyle informacji o sobie w necie...
poza tym jest to przypadek megalomana, Halewicz zgadza sie ze zdaniem innych tylko jak jest takie jak jego, najlepszymi dla niego rozmowcami sa jego adoratorzy...
adoratorzy to ta grupa, ktora uwaza Halewicza za czlowieka szerokich horyzontow i inteligentnego a nie dostrzega plytkosci wiedzy Halewicza (dla mnie Halewicz to kliniczny przypadek umyslu typu salonowego), nie dostrzega także prymitywizmu Halewicza, widocznego najlepiej w wątkach politycznych oraz gdy już nie ma żadnych argumentów...
ja tam nie wiem kim on jest co robi etc. nieszczególnie mnie to interesuje. Ale wiem jedno - od momentu kiedy p. Halewicz przyłączy się do jakiegoś wątku - a jest przecież w każdym, nie idzie tego dalej czytać. Zawsze musi przekazać swoją wersję i poglądy - tak jakkby to było ważniejsze od glównego tematu, jakby wszustkich musialo to interesować. Wyczuwam meeegga kompleksy;-)
Nie siej wiochy wiesiu:) Halewicz bardzo mądrze pisze. Racja ze ma ostre teksty ale przynajmniej ma swoje zdanie i potrafi go bronić. Nie zauważyłam żeby Halewicz pierwszy kogoś atakował.
Zawsze znajdzie się taka wiesia czy ktoś taki co atakuje Halewicza a potem się dziwi ze gdzieś pada ostre słowo.
Zawsze znajdzie się taka wiesia czy ktoś taki co atakuje Halewicza a potem się dziwi ze gdzieś pada ostre słowo.
Ale ja go nie atakuję, nie oceniam (nie padło ani jedno moje słowo na temat tego czy pisze mądrze czy nie) chodzi mi o to, że wg mnie czuje on przedziwną dla mnie i niezrozumiałą, potrzebę głoszenia swych teorii w każdym (każdym!) temacie. Wiem, wiem - każdy ma prawo... ale dla mnie to dziwne i świadczy o bardzo wysokim mniemaniu o sobie. A zadufanych w sobie ludzi nie lubię ;-)
- Patrzcie! Mam zielony strój,
Chodzi za mną lasek tłum...
A za wami nie!
Mam Nimbusa 2000,
Dwa miliony mam na koncie...
A wy nie!
Mam w ogrodzie ze trzy pawie,
I w bogactwie swym się pławie...
A wy nie!
A mój tata - śmierciożerca,
Wszystkich wrogów swych uśmierca...
I was też!
Tak się chwali,
Tak się chlubi
(Nikt w Hogwarcie
Go nie lubi).
Tak się chwali,
Ten padalec!
Czemu? Bo
zarozumialec.
A wy nie??
Chodzi za mną lasek tłum...
A za wami nie!
Mam Nimbusa 2000,
Dwa miliony mam na koncie...
A wy nie!
Mam w ogrodzie ze trzy pawie,
I w bogactwie swym się pławie...
A wy nie!
A mój tata - śmierciożerca,
Wszystkich wrogów swych uśmierca...
I was też!
Tak się chwali,
Tak się chlubi
(Nikt w Hogwarcie
Go nie lubi).
Tak się chwali,
Ten padalec!
Czemu? Bo
zarozumialec.
A wy nie??
Niezapominajka
rosła na łące samotna
zapłakana
płatki jej zadrżały
na widok tulipana
kocham pana
panie tulipanie
ty jesteś wpatrzony
w inne kwiatowe panie
tulipan spojrzał na nią
z wysoka
nie powiem śliczna jesteś
niebieskooka
lubią cię pszczoły kwiaty
motyle
lecz wokół mnie się kręci
codzień kwiatów tyle
jesteś dla mnie zbyt mała
i skromna
chociaż jestem oczarowany tobą
nie zostaniesz ogrodu mego ozdobą
uczucie możesz włożyć
między bajki
wokół tyle ślicznych kwiatów
nie poświęcę tyle piękna
dla skromnej niezapominajki
rosła na łące samotna
zapłakana
płatki jej zadrżały
na widok tulipana
kocham pana
panie tulipanie
ty jesteś wpatrzony
w inne kwiatowe panie
tulipan spojrzał na nią
z wysoka
nie powiem śliczna jesteś
niebieskooka
lubią cię pszczoły kwiaty
motyle
lecz wokół mnie się kręci
codzień kwiatów tyle
jesteś dla mnie zbyt mała
i skromna
chociaż jestem oczarowany tobą
nie zostaniesz ogrodu mego ozdobą
uczucie możesz włożyć
między bajki
wokół tyle ślicznych kwiatów
nie poświęcę tyle piękna
dla skromnej niezapominajki
Ja też nie rozumiem czemu tak wiele osób sobie Hala jątrzy. Normalny gość, swoje poglądy ma. A biorąc pod uwagę różne inne hiper kosmiczne wypowiedzi co niektórych ( oh Zeti;) to tym bardziej nie pojmuje. No może z tym gloryfikowaniem PO to tak jakoś Hal przesadza, ale nie bardziej od innych.
A tak poza tym to fajnie że mamy różne zdania, bo jest o czym rozmawiać;)
A tak poza tym to fajnie że mamy różne zdania, bo jest o czym rozmawiać;)
Obi ...........pomaga ,nawet daje pieniądze bez papierów(umowy pożyczki) osobom z neta .
A potem aferę sieje,................http://forum.trojmiasto.pl/PROSZE-UWAZAC-NA-WYLUDZACZKE-Mama-Szymona-i-Bartka-alias-Aleksandra27-t367056,1,16.htm.
Mimo,że siedząc cały dzień w necie ,jakoś "nie zatrybił" ,że do tej
osoby były zastrzeżenia.
A potem aferę sieje,................http://forum.trojmiasto.pl/PROSZE-UWAZAC-NA-WYLUDZACZKE-Mama-Szymona-i-Bartka-alias-Aleksandra27-t367056,1,16.htm.
Mimo,że siedząc cały dzień w necie ,jakoś "nie zatrybił" ,że do tej
osoby były zastrzeżenia.
niestety nie mialam okazji Halewicza poznac osobiscie, ale jedno mnie zastanawia skad ta nienawisc do Niego coniektorych; bardzo czesto czytam to co pisze i w wiekszosci przypadkow "niestety" ale ma racje; a post wyzej jest zalosny - mial ochote to wspomogl kogos ( Jego kasa, nie Twoja ), a ze zostal oszukany to mial prawo to napisac.
Oj żałosna to jesteś ty niezalogowana .............Czytać ze zrozumieniem
nie umiesz. Facet taki jak Hal ....wykształcony,elokwentny,oczytany
a nie umie zabezpieczyć się pożyczając 2000zł?
Niestety nie ma racji , w swoich tezach. Wyjdź z swoją własną tezą
a weźmie "wyśle cię w kosmos" i "wdepcze w ziemię, mieszając z błotem"
nie umiesz. Facet taki jak Hal ....wykształcony,elokwentny,oczytany
a nie umie zabezpieczyć się pożyczając 2000zł?
Niestety nie ma racji , w swoich tezach. Wyjdź z swoją własną tezą
a weźmie "wyśle cię w kosmos" i "wdepcze w ziemię, mieszając z błotem"
z ciekawości poszperałam w internecie tzn na forum i o Halewiczu udalo się dowiedzieć:
1. ma na imie Tomasz - w jednym z wątków czekolada-chili tak się do niego zwróciła a w innych się potwierdzilo.
2. jeździ BMW - jego fascynacja tym autem na pewno przekłada się na jego posiadanie :)
3. przypuszczam ze jest straszy od większości forumek (chyba jest po 40-stce) - jeszcze nieźle orientuje się we wszelkich aktualnościach ale nie jest "zdziadziały"
4. mieszka w Gdyni, na jednej z dzielnic gdzie co i rusz wypowiada się na temat pewnej pizzerii
5. pracuje też w Gdyni i zapewne jest tam włascicielem firmy gdyz w jednym z wątkow o sushi (takich miejsc nie jest aż tak duzo) wypowiedział się że czasami zabiera tam na lunch kontrahentów.
6. no i ma zonę młodsza od siebie , co sie akurat chwali :)
tak z czystej ciekawości i na szybkiego znalezione.
także nie warto opowiadac za duzo o sobie w internecie.
pozdrowienia dla Halewicza :)))
1. ma na imie Tomasz - w jednym z wątków czekolada-chili tak się do niego zwróciła a w innych się potwierdzilo.
2. jeździ BMW - jego fascynacja tym autem na pewno przekłada się na jego posiadanie :)
3. przypuszczam ze jest straszy od większości forumek (chyba jest po 40-stce) - jeszcze nieźle orientuje się we wszelkich aktualnościach ale nie jest "zdziadziały"
4. mieszka w Gdyni, na jednej z dzielnic gdzie co i rusz wypowiada się na temat pewnej pizzerii
5. pracuje też w Gdyni i zapewne jest tam włascicielem firmy gdyz w jednym z wątkow o sushi (takich miejsc nie jest aż tak duzo) wypowiedział się że czasami zabiera tam na lunch kontrahentów.
6. no i ma zonę młodsza od siebie , co sie akurat chwali :)
tak z czystej ciekawości i na szybkiego znalezione.
także nie warto opowiadac za duzo o sobie w internecie.
pozdrowienia dla Halewicza :)))
A ja poznałam Halewicz osobiście i to naprawdę interesujący facet. Niestety, niektórzy mu nie dorównują to go po prostu nienawidzą. Ale to w zasadzie zrozumiałe bo samczyki nie lubią jak ktoś jest lepszy i madrzejszy od nich ;-))))))) Dziwne ze osoby wykształcone lubią Halewicza a prostacy nie. Większość Forumek tez lubi Halewicza, więc ten wątek jedynie świadczy o autorze.
Dopóki ktoś nie wypowiada się obraźliwie o Halu ,admin wątku nie zamknie ,lub nie usunie wpisu. Wolność słowa obowiązuje Kajka.
Ciekawe że jak ktoś nie ma argumentów to zarzuca brak wykształcenia
czy inteligencji. Zazwyczaj takie osoby są niezaradne życiowo ,a cytując czyjeś poglądy , twierdzą że takie mają swoje .
Ciekawe że jak ktoś nie ma argumentów to zarzuca brak wykształcenia
czy inteligencji. Zazwyczaj takie osoby są niezaradne życiowo ,a cytując czyjeś poglądy , twierdzą że takie mają swoje .
Ależ Was uwiera ten Halewicz... A Hal siedzi sobie pewnie teraz i śmieje się z Was. Powiem Wam coś. To świetnie radzący sobie w życiu facet i nikt z Was nie dosięga mu w tym zakresie do pięt. Niestety. Nie mówię, iż jesteście głupi, bo tak nie jest- jest tu kilka osób, które naprawdę można uznać za inteligentne. Jednak w życiu Hal przerasta Was wszystkich. I teraz pewnie dostanę całe "wiadro pomyj na głowę", ale tak bardzo się tym przejmę, że chyba pójdę uciąć sobie z tego całego stresu drzemkę ;-) Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli ktoś ma lżej w życiu lub coś sobie porządnego wypracuje, zawistne społeczeństwo zaczyna mu podstawiać haki. Znajomi, sąsiedzi, rodzina- wszyscy. Zbierze się taka gromadka życiowych nieudaczników i nadaje na takiego Halewicza. A Halewicz w wolnych chwilach ma się z czego pośmiać :)
Chwileczkę, chwileczkę... nie mogę się zdecydować.
Tak więc proponuję: Konkurs Miss Kokoszki.
Proszę przysyłać mi zdjęcia (akty również) ...to sobie coś wybiorę.
Kokoszkę Roku.
Będzie mogła stroszyć piórka przed innymi Kokoszkami.
Dostanie specjalny certyfikat. Coś jak ISO.
Czekam na fotki zatem.
Tak więc proponuję: Konkurs Miss Kokoszki.
Proszę przysyłać mi zdjęcia (akty również) ...to sobie coś wybiorę.
Kokoszkę Roku.
Będzie mogła stroszyć piórka przed innymi Kokoszkami.
Dostanie specjalny certyfikat. Coś jak ISO.
Czekam na fotki zatem.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Gnat ze mnie(..) łyżka chałwy chyba to będzie tyle pipet co
zbiłem dziś bąków, dlatego bo one mają pisiaki na zewnątrz. Jawohl.
Gnat ze mnie(..) łyżka chałwy chyba to będzie tyle pipet co
zbiłem dziś bąków, dlatego bo one mają pisiaki na zewnątrz. Jawohl.