Odpowiadasz na:

Mój syn przed feriami na matematyce przerabiał tabliczkę mnożenia do 50 plus zadania z treścią (aktualnie jego Pani jest chora a wiadomo na zastępstwach jak to jest...) Uważam że syn sobie dobrze... rozwiń

Mój syn przed feriami na matematyce przerabiał tabliczkę mnożenia do 50 plus zadania z treścią (aktualnie jego Pani jest chora a wiadomo na zastępstwach jak to jest...) Uważam że syn sobie dobrze radzi jeżeli czegoś nie zrozumie na lekcji tłumaczę mu w domu, wiadomo że uczyć w domu się trzeba chociażby po to żeby utrwalić poznany materiał!
Pani w szkole stawia oceny oprócz jedynek i dwójek (jak synkowi nie poszło dyktando to miał tylko spr. bez oceny)
Ja jestem zadowolona. Nie żałuje, że puściłam syna szybciej do szkoły, ale uważam, że większość sukcesu dzieci zależy od dobrej Pani taka która wkłada w to serce i oczywiście od rodziców, którzy przypilnują w domu dziecka i w razie czego wytłumaczą materiał jeszcze raz!

zobacz wątek
8 lat temu
~mama drugoklasisty

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry