Odpowiadasz na:

Moja córka też miała. Bez problemu sobie poradziła. Na błędy ortograficzne najlepiej wpłynęło czytanie i opatrzenie się z wyrazami. Matematycznie też ok. Czasem ma wątpliwości, ale jak wszystko co... rozwiń

Moja córka też miała. Bez problemu sobie poradziła. Na błędy ortograficzne najlepiej wpłynęło czytanie i opatrzenie się z wyrazami. Matematycznie też ok. Czasem ma wątpliwości, ale jak wszystko co nowe, musi się nauczyć i tyle. Dostaje oceny od 4 do 6 (najczęściej 5). Czasem sama ogarnia bez problemu, czasem trzeba z nią siadać i wytłumaczyć. Nie narzekamy, bo prace domowe odrabia w 15 do 30 minut. Ze szkoły wraca o 14-15 (korzysta ze świetlicy), więc ma czas na lekcje, na zabawę w domu i na podwórku (jak jest ciepło to 2 godziny jeździłyśmy na rowerach lub na rolkach), na poczytanie książki, na obejrzenie bajki i czasem, żeby pograć w grę. Nie chodzi na zajęcia dodatkowe poza szkołą, a w szkole tylko na tańce.
I nie jest jakaś turbo wyjątkowa - cała jej klasa ogarnia materiał bardzo dobrze, wszystkie dzieci z rocznika 2009.

zobacz wątek
8 lat temu
~Gosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry