Odpowiadasz na:

Iśka.. nikt w Centrali nie będzie się zajmowal toy-toy'ami, podobnie jak i samą produkcją, bo od tego jest dyrekcja na miejscu.
Czy konsolidacja przedsiębiorstw w ramach jednej grupy... rozwiń

Iśka.. nikt w Centrali nie będzie się zajmowal toy-toy'ami, podobnie jak i samą produkcją, bo od tego jest dyrekcja na miejscu.
Czy konsolidacja przedsiębiorstw w ramach jednej grupy kapitałowej ma sens?
Zapewne ma. Gdyby nie miała, nikt by tego nie robił.
I zupełnie abstrahuję w tym momencie od PGZ i Stoczni. Jako przedsiębiorstwa państwowe nie są reprezentatywne, bo interes ekonomiczny nie jest tu priorytetem.
Ale np. taka grupa Atlas. Przedsiębiorstwo całkowicie prywatne.
Jak widać opłacało im się skonsolidować wiele zakładów produkcyjnych (w tym np. gdyński Izohan) w jedną grupę kapitałową.
I nikomu w gdyńskiej produkcji nie przeszkadza, że Zarząd Grupy Atlas jest w Łodzi.

Bęcwałek wymyślił (a raczej: został mu wymyślony) sztuczny, nieistniejący problem.
Byle zabłysnąć czymś, co w teorii miało "obnażyć PiS-owską głupotę".
Pechowo.. robiąc z igły widły obnażył głupotę, ale własną.
Dawno mu sugerowałem zmianę oficera prowadzącego. Obecny się zupełnie nie sprawdza ;]

zobacz wątek
8 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry