Widok
Klientowi pod górkę...
Próba podpisania umowy:
Pracownica: ani dzień dobry, ani pocałuj w d... potem żąda aktu zgonu poprzedniego mieszkańca i kwestionuje notarialny akt własności (!). Po 2 miesiącach oczekiwania i interwencji rodziny poprzedniego mieszkańca, przekazaniu jeszcze wcześniejszego aktu własności (na dowód, że nieboszczyk mógł przed śmiercią mieszkanie sprzedać), oraz licznych faxach - nareszcie - JEST! Umowa z błędnymi danymi (nazwisko, adres) oraz faktury...
E-BOK wprowadził zmiany numeracji, ale złą ulicę zostawił i żąda skanu dowodu osobistego... może jeszcze badania lekarskie?
ŻENADA!!!!!! BOK w realu i internetowy to jakaś pomyłka. Proponuję szkolenie z kultury osobistej...
Pracownica: ani dzień dobry, ani pocałuj w d... potem żąda aktu zgonu poprzedniego mieszkańca i kwestionuje notarialny akt własności (!). Po 2 miesiącach oczekiwania i interwencji rodziny poprzedniego mieszkańca, przekazaniu jeszcze wcześniejszego aktu własności (na dowód, że nieboszczyk mógł przed śmiercią mieszkanie sprzedać), oraz licznych faxach - nareszcie - JEST! Umowa z błędnymi danymi (nazwisko, adres) oraz faktury...
E-BOK wprowadził zmiany numeracji, ale złą ulicę zostawił i żąda skanu dowodu osobistego... może jeszcze badania lekarskie?
ŻENADA!!!!!! BOK w realu i internetowy to jakaś pomyłka. Proponuję szkolenie z kultury osobistej...
Moja ocena
oferta: 2
jakość usług: 1
czas realizacji: 1
przystępność cen: 3
ocena ogólna: 1
1.6
* maksymalna ocena 6