Widok

Kobieta, która ugotowała męża

Kobieta, która ugotowała męża Temat dostępny też na forum:
Opinie do spektaklu: Kobieta, która ugotowała męża.
"Kobieta, która ugotowała męża"

Pikantny tekst, apetyczna obsada i wyśmienita reżyseria - to składniki wybornego przedstawienia. Jak smakuje przygotowane z artystyczną starannością, najnowsze w karcie, danie główne serwowane przez Teatr Kamienica? Opinie prawdziwych smakoszy teatru są celujące, więc zapraszamy do stołu. To znaczy na widownię!

Hilary (Dorota Chotecka) to świetna gospodyni, ...
Przejdź do spektaklu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo slaby

Poszłam na ten spektakl jak na pewniaka, byłam nastawiona na błyskotliwe dialogi, dobra grę aktorów, przykuwająca uwagę sztukę. Było zupełnie na odwrót. Główna bohaterka cześć swoich kwestii wykrzyczała w histerycznym tonie, była jakoś zupełnie nieprzekonująca w swojej grze. Kenneth ubrany w wyświechtane spodnie, mówiący niechlujnie. A najgorsze, że te dialogi naprawdę były w kółko o tym samym, zupełnie nie było w tym nic zabawnego, więc lawiny śmiechu to absurd przy tym tytule. Dodatkowo w sali NOTu było zimno, co potęgowało kiepskie odczucia. Po raz pierwszy wyszłam z przedstawienia w połowie sztuki i odetchnęłam z ulgą. Duże rozczarowanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kobita która ugotowała widza...

Totalne przeciwieństwo tego co pisano w recenzjach... Śmieszne to było wydać circa 300 zeta za coś co w ogóle nie było śmieszne. Obsada 3 osobowa, a ponoć miało być 4 osoby. Trudno komentować. Żałuję, że nie wyszliśmy w antrakcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Kultura

1989 Rapowany Musical (13 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: 1989 Rapowany Musical . 1989 - krakowsko-gdańska koprodukcja - premiera...

Wszystko szwindel (11 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Wszystko szwindel . "Wszystko szwindel" na podstawie libretta Marcellusa...

Mayday 2 (11 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Mayday 2 . Zapraszamy na jedną z najbardziej lubianych i...

do góry